Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Obostrzenia. Tarcze trzymają firmy na powierzchni. Ale ekonomiści nie mają złudzeń

4
Podziel się:

Programy pomocowe utrzymują część firm na powierzchni, jednak mimo to liczba upadłości w I kwartale wzrosła o ponad 100 proc. Pogorszenie nastąpiło w większości branż - w usługach, handlu czy budownictwie. Po wygaszeniu pomocy ze strony państwa liczba upadłości może wzrosnąć jeszcze mocniej, ostrzegają ekonomiści.

Obostrzenia. Tarcze trzymają firmy na powierzchni. Ale ekonomiści nie mają złudzeń
Obostrzenia. Tarcze trzymają firmy na powierzchni. Mimo to liczba upadłości wzrasta. Ekonomiści nie mają złudzeń (Adobe Stock)

Trwająca ponad rok pandemia i związane z nią obostrzenia sprawia, że coraz więcej przedsiębiorstw jest zmuszonych do pewnej formy restrukturyzacji działalności lub ogłoszenia upadłości.

Zdaniem ekonomistów mBanku, programy pomocowe utrzymują część przedsiębiorców na powierzchni, ale nie mogą zastąpić normalnego obrotu gospodarczego. "Spodziewamy się, że po wygaszeniu pomocy ze strony państwa, liczba upadłości może wzrosnąć jeszcze mocniej” – czytamy w najnowszym raporcie.

Przedłużające się obostrzenia widać w liczbie upadłości i niewypłacalności przedsiębiorstw, która w I kwartale 2021 wzrosła o 15 proc. w porównaniu z ubiegłym kwartałem oraz aż o 122 proc. w porównaniu z analogicznym kwartałem ubiegłego roku.

Zobacz także: "PiS nie myśli o gospodarce, a o wyborach". Belka mocno o "Nowym Ładzie"

Pogorszenie nastąpiło w większości branż. Cały czas utrzymuje się wysoka liczba upadłości w handlu, kolejny kwartał pogarsza się sytuacja w budownictwie. Natomiast liczba upadłości konsumenckich w dalszym ciągu jest na wysokim poziomie. Autorzy raportu spodziewają się, że tendencja wzrostowa jeżeli chodzi o upadłości przedsiębiorstw będzie kontynuowana.

Największe pogorszenie w pierwszym kwartale miało miejsce w rolnictwie, wynika z danych Coface przytoczonych w raporcie mBanku. Jednak w praktyce powodem mogą być nowe przepisy, które pozwalają przedsiębiorstwom rolnym na uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne

Pogarsza się sytuacja w usługach, co jest zrozumiałe biorąc pod uwagę charakter obostrzeń. Kolejny kwartał rośnie liczba upadłości w branży budowlanej. Jednak zdaniem autorów raportu, w drugiej połowie roku wraz z uruchomieniem środków unijnych oddech powinny złapać zarówno większe przedsiębiorstwa, jak i mniejsi podwykonawcy.

W I kwartale mieliśmy do czynienia ze spadkiem upadłości konsumenckich w ujęciu kwartalnym, jednak w ujęciu rocznym cały czas widać silny trend wzrostowy (o 128 proc.). W I kwartale na taką formę upadłości zdecydowało się 4726 podmiotów, wynika z danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej (COIG).

Oczywiście wzrost w pewnym sensie oddaje gorszą sytuację konsumenta, ale najważniejszą kwestią wydaje się jednak zmiana przepisów. Zgodnie z COIG do marca 2020 roku sądy oddalały około połowę wniosków o upadłość konsumencką, jednakże od tego czasu zmiana przepisów sprawiła, że każdy wniosek jest przyjmowany, a sąd rozstrzyga tylko w jakiej wysokości i przez jaki okres dłużnik będzie spłacał zobowiązania.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
tylko tyle
3 lata temu
Gdzie te misie co mawiają "kupuj polskie" i jednocześnie głosują i popierają pis który niszczy wszystko co polskie.
Gość 1234
3 lata temu
No cóż takie jest prawo natury. Nieudacznicy padną a zostaną tylko silne i zdrowe jednostki.
observer
3 lata temu
Mają zostać tylko korporacje i molochy państwowe. Wtedy ludzi przyduszą i ludzie zgodzą się na nowy ład czyli neokomunizm i ucisk jakiego świat do tej pory nie widział.
RadioMaryja
3 lata temu
Oj oj oj - ależ niespodzianka!? Rząd nie wie i nie wiedział, że podatek(+) i tarcza(-) to gwóźdź do trumny firmy - każdej!!! ... :)?