Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jakub Ceglarz
Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Pakiet pomocowy dla firm a samozatrudnienie. Będzie wsparcie dla współpracowników

5
Podziel się:

W środę rząd ogłosił pakiet pomocowy dla firm i gospodarki w związku z koronawirusem. Wśród rozwiązań znalazło się również wsparcie dla pracujących na umowy cywilnoprawne oraz samozatrudnionych.

Zamknięcie kin i restauracji odbiło się na pensjach kelnerów i innych pracowników
Zamknięcie kin i restauracji odbiło się na pensjach kelnerów i innych pracowników (East News, Bartosz Krupa/East News)

Mnóstwo pracowników, którzy w ostatnich dniach nie mają możliwości pójść do pracy, to osoby zatrudnione na umowach cywilnoprawnych. Mowa tu m.in. o kelnerach czy innych pracownikach zamkniętych restauracji. Do tego do chodzą na przykład dorabiający sobie w kinach czy knajpach.

Oni z dnia na dzień zostali bez środków do życia, bo zazwyczaj mają płacone za to, co rzeczywiście wypracują. Rząd chce ulżyć również im.

Jak ma wyglądać takie wsparcie? Zatrudnieni na zleceniach lub umowach o dzieło będą mogli liczyć na zasiłek wypłacany z ZUS.

Zobacz także: Obejrzyj: Był nauczycielem, dzięki jednej rozmowie został miliarderem

Ma on wynieść 80 proc. minimalnej pensji, która w 2020 roku wynosi 2600 zł brutto. Samozatrudnieni oraz pracujący na umowach śmieciowych mogą więc liczyć na dodatek w wysokości 2000 zł brutto. I to nie wszyscy.

Żeby uzyskać pomoc, trzeba bowiem spełnić warunki.

"Aby zleceniobiorca lub wykonawca dzieła był uprawniony do świadczenia, musi udowodnić zawarcie umowy przed 1 marca 2020 r. Podobnie samozatrudniony musi mieć zarejestrowaną swoją działalność przed 1 marca 2020 roku" - dowiadujemy się z kręgów rządowych.

Przy założeniu skorzystania z dofinansowania gwarantowanego świadczenia 75 proc. uprawnionych, tj. 2,25 mln osób, szacowany koszt dla Funduszu Pracy wynosi maksymalnie 4,7 mld zł.

Przypomnijmy, że w przypadku pracowników etatowych pakiet pomocowy jest znacznie bardziej rozbudowany i zakłada model 40-40-20. Oznacza on, że pracodawca wypłaci zaledwie 40 proc. pensji, dodatkowe 40 dołoży państwo. 20 proc. weźmie na siebie pracownik, co oznacza niższe pensje.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
rtt
4 lata temu
hehehe !! Restauracja zamknieta na 2-3 miechy, a ja mam skąd mam wziąć żeby płacić ZUS czy Pensje ?! Ww Włoszech , Francji czy Niemczech już rządy wypłacja zasiłki wszystkim poszkodowanym, na oswiadczenie...
Ania
4 lata temu
Większość z nas musi brać urlopy a potem wywalą nas z pracy tak wyglada prawda tylko budżetówka jak zwykle spokojna
Olaf
4 lata temu
A mi szefostwo każe brak urlop bezpłatny i to jest pomoc
marco
4 lata temu
Tarcza Antykryzysowa ! - To jest jakiś bełkot władzy ! - Dlaczego wiecznie kłamiecie ! - Mówicie cały czas co będzie, co można będzie itd.! - Brednie ! Pieniądze dla ludzi są potrzebne tu i teraz ! - Bo wszystko Padnie ! - Przestańcie podawać w końcu dane w kwotach brutto, wszyscy już wiemy ile z tego zostanie netto ! - Głodowa racja na przetrwanie ! - Propaganda już nie chwyci ! Obudźcie się !
Quattro
4 lata temu
Czy wie ktoś jak można składać wnioski o dodatek dla samozatrudnionych?