Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Podwyżki w PKP Intercity. Tusk: bilet kolejowy staje się w Polsce dobrem ekskluzywnym

38
Podziel się:

- Bilet kolejowy staje się w Polsce dobrem ekskluzywnym, rząd od wielu miesięcy kompletnie lekceważy wzrost cen, który dotyka polskie rodziny - powiedział w środę lider PO Donald Tusk. Krytycznie o podwyżce cen biletów kolejowych wypowiedzieli się też politycy Lewicy i Polski 2050. Państwowy przewoźnik podniósł ceny biletów średnio o 18 proc. Nowy cennik wszedł w życie w środę 11 stycznia.

Podwyżki w PKP Intercity. Tusk: bilet kolejowy staje się w Polsce dobrem ekskluzywnym
Państwowy przewoźnik podniósł ceny biletów średnio o 18 proc. Nowy cennik wszedł w życie w środę 11 stycznia (PAP, Grzegorz Jakubowski)

5 stycznia PKP Intercity poinformowało, że od 11 stycznia zacznie obowiązywać nowy cennik biletów. Ceny bazowe biletów jednorazowych w pociągach Pendolino wzrosną średnio o 17,8 proc., w pociągach EIC o 17,4 proc., a w pociągach TLK/IC średnio o 11,8 proc. Zapowiedzianą podwyżkę cen biletów uzasadniono wzrostem cen prądu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kolejowa "Zakopianka" w budowie. Zobacz, co się zmieni

Tusk, odnosząc się do tych podwyżek, ocenił, że "generalnie polski rząd bardzo wyraźnie, od wielu miesięcy demonstruje kompletne lekceważenie, jeśli chodzi o wzrost cen, który dotyka bezpośrednio wszystkie polskie rodziny". Ocenił, że ceny powodują, iż "bilet kolejowy w Polsce staje się dobrem ekskluzywnym".

Tusk: rząd jest pasywny, odwraca się plecami

Jak zaznaczył lider PO, miał wrażenie, że wokół sprawy transportu publicznego panuje konsensus w Polsce, że maksymalnie dążymy do promocji komunikacji zbiorowej, tak aby ograniczać indywidualny ruch samochodowy. Wskazywał w tym kontekście na czynniki związane z klimatem i bezpieczeństwem.

W ocenie Tuska dziś rząd jest "pasywny i odwraca się plecami, udaje, że nie ma kontroli, nie ma wpływu na działania takich spółek jak PKP Intercity".

- To pokazuje tylko jedno (...) oni mają kompletne gdzieś to, co się dzieje z rodzinnymi budżetami w Polsce - powiedział Tusk.

Zaznaczył, że sam systematycznie od wielu miesięcy jeździ pociągiem na trasie Gdańsk-Warszawa i nigdy nie zobaczył w takiej podróży premiera Morawieckiego. Zdaniem Tuska, "jeśli nie jeździ się, to pewnie ma się także w głębokim poważaniu ten fakt, że bilety kolejowe stają się po prostu zbyt drogie dla przeciętnej polskiej rodziny".

Apel do minsterstwa o wycofanie się z podwyżek

Z kolei posłanka Lewicy Paulina Matysiak, przewodnicząca parlamentarne zespołu ds. walki z wykluczeniem transportowym, powiedziała na konferencji w Sejmie, że znaczące podwyżki biletów dotkną wszystkich podróżnych, niezależnie do tego, jakim pociągiem, jakiej kategorii, będą podróżować.

- Rodzina z Warszawy, która będzie chciała pojechać do Krakowa zapłaci o 100 zł więcej (...). My przedstawiamy, jak to wygląda w klasie drugiej, najchętniej wybieranej przez pasażerów - mówiła Matysiak.

Podkreśliła, że ceny biletów drożeją także na krótkich trasach, którymi wielu Polaków dojeżdża do pracy czy na studia.

- Wczoraj apelowaliśmy o to, aby ministerstwo zareagowało na te podwyżki, by wycofało się z tych podwyżek i przedstawiliśmy pakiet rozwiązań, które naprawdę leżą na stole, są na wyciągnięcie ręki i są do wprowadzenia u nas w Polsce, zrobiły to już inne kraje - mówiła posłanka Lewicy.

Przypomniała, że są to trzy główne postulaty, a pierwszy to wprowadzenie zerowego VAT-u na bilety kolejowe. Drugim postulatem jest - jak mówiła Matysiak - zmniejszenie stawek dostępu do infrastruktury kolejowej, chodzi o zlikwidowanie opłaty za dostęp do torów.

Po trzecie Lewica chce, zgodnie z postulatami branży kolejowej, zdjęcia opłaty mocowej, uzależnionej od zużycia prądu w określonych godzinach. Zaznaczyła, że przewoźnicy nie mogą dostosować zużycia energii do pory dnia, gdyż muszą wysyłać w trasę pociągi o stałych godzinach. Matysiak podkreśliła, że te trzy postulaty są do wprowadzenie już od zaraz w Polsce.

Hołownia: bogaci ludzie jeżdżą pociągami

Do podwyżek cen biletów odniósł się w środę także lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Mówił m.in., że "ludziom już w ogóle przestanie się już opłacać jeździć pociągiem".

- Przecież te podwyżki, które dziś wchodzą w życie, sprawiają, że dla rodziny 2+2 każda opcja, zaczynając od samochodu, a idąc przez inne opcje, będzie dużo tańsza niż pociąg. (...) Na bardzo wielu relacjach, w bardzo wielu przypadkach tras teraz będzie bardziej opłacało się lecieć samolotem wewnątrz Polski niż korzystać z pociągu - wskazywał.

- Powinniśmy robić wszystko, by czysty, tani pociąg - i to jest postulat Polski 2050 - dojeżdżał do każdego miasta w Polsce powyżej 10 tys. mieszkańców. To jest element naszego programu. (...) W bogatych krajach, które znamy, bogaci ludzie jeżdżą do pracy pociągami i pociągami z pracy wracają - podkreślił. Zaznaczył również, że innym postulatem jego formacji jest wprowadzenie w Polsce jednego biletu, jak m.in. Niemczech i Francji

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(38)
Gośc
rok temu
Wkoncu przestaną jeździć 500+ stanieją pokoje
Ewa
rok temu
Kasy nie maja na kupno głosów Toi nie wprowadza 0 vat bo pieniądze są potrzebne !
Bkg
rok temu
Myślę, że Tusku nie powinien zabierać głosu. Zapchać otwór gębowy papką iiść jak naj dalej od polityki. Zero Gądki i wywodów
kasienka
rok temu
Wstyd przypomniec, ze to tlukowe zero bylo kiedy Premierem Rzeczpospolitej.
Mariusz.
rok temu
Przewozy regionalne też podwyższają ceny biletów i to nie mało w sierpniu 2022 r na Pomorzu podwyżki wyniosły 15 procent
...
Następna strona