Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Polacy będą pracować 7 godzin? "Powinniśmy zbadać, jakie efekty to przynosi"

212
Podziel się:

Kolejne państwa podejmują temat skrócenia czasu pracy. Rozważane są dwa warianty: 7 godzin pracy przez pięć dni w tygodniu lub dodatkowy wolny dzień. Dyskusja na ten temat rozpoczyna się również w Polsce. O możliwości wdrożenia takiego rozwiązania poseł Michał Wypij z Porozumienia zapytał Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.

Polacy będą pracować 7 godzin? "Powinniśmy zbadać, jakie efekty to przynosi"
Polacy będą pracować o godzinę mniej? Politycy są gotowi pochylić się nad tym pomysłem (zdj. ilustracyjne) (Pexels, PhotoMIX)

O inicjatywie posła Porozumienia informuje portal PulsHR.pl. Michał Wypij jest autorem interpelacji w sprawie zmian w tygodniowym wymiarze czasu pracy.

Polityk zapytał Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej m.in. o to, czy resort prowadzi badania efektywności pracy pod kątem skrócenia tygodniowego czasu pracy. Chciał się dowiedzieć również, że MRiPS prowadzi jakiekolwiek prace w zmianie prawa w tym zakresie.

Pandemia wymusiła na nas duże zmiany, jeśli chodzi o podejście do pracy. Natomiast to nie jest koniec, spowoduje ona także trwałą zmianę m.in. w podejściu do miejsca pracy czy też czasu pracy i realizacji zadań zawodowych, także w usługach publicznych. Wcale nie wykluczam, że czas pracy będzie krótszy, co moim zdaniem nie wpłynie ujemnie na efektywność pracowników - mówi w rozmowie z PulsHR.pl Michał Wypij.

Część państw testuje krótszy czas pracy

W rozmowie z portalem Michał Wypij przytacza również przykłady państw, które testy krótszego czasu pracy mają już za sobą. Wspomina m.in. o Islandii. Mieszkańcy tego państwa byli wydajniejsi, gdy pracowali 35-36 godzin w tygodniu niż wtedy, gdy obowiązki służbowe pochłaniały im 40 godzin.

Zobacz także: Polacy muszą szykować się na kolejne podwyżki. "To na pewno nie koniec"

Wskazuje też na Hiszpanię i Nową Zelandię, gdzie obecnie trwają badania nad efektami skrócenia czasu pracy. PulsHR.pl dodaje, że Francuzi pracują 35 godzin w tygodniu już od 2000 roku. Duńczycy natomiast mogą pracować maksymalnie 38 godzin.

Przed kilkoma laty natomiast w WP Finanse informowaliśmy o przypadku japońskiego oddziału Microsoftu, który skrócił dzień pracy o jeden dzień. Efekt? Nastąpił wzrost produktywności całego oddziału o niemal 40 proc. Zmniejszyły się też koszty ponoszone przez firmę.

Moim zdaniem nasz kraj jest gotowy na skrócenie czasu pracy, ale żeby mieć pewność, powinniśmy to zbadać, dlatego dopytuję, co w tym kierunku robi resort pracy - mówi Michał Wypij w rozmowie z PulsHR.pl.

Polacy są zapracowanym narodem

PulsHR.pl przypomina również, że z podobną inicjatywą przed laty wyszli politycy Partii Razem. Posłowie tego ugrupowania przed kilkoma dniami znów przywrócili ten temat do debaty publicznej.

Ostatni raz ośmiogodzinny dzień pracy ustanowiliśmy sto lat temu, a od tego czasu sporo się zmieniło w technologii i gospodarce. No to chyba czas najwyższy, żeby owoce tego rozwoju technologicznego przypadły w udziale większości pracującej - tłumaczył na antenie RMF FM poseł Maciej Konieczny, cytowany przez PulsHR.

Natomiast jedna z ostatnich analiz Polskiego Instytutu Ekonomicznego wskazuje, że Polacy są jednym z najbardziej zapracowanych narodów Europy. Na pracy spędzamy średnio 39,7 godz. tygodniowo. Tymczasem Francuzi, Szwedzi, Niemcy czy Duńczycy pracują poniżej 36 godzin.

Zobacz także:

Pieniądze za nic

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(212)
Jestem za 7 g...
rok temu
Dla tych co są przeciwnikami. . . nikt nie pracuje już po siódmej godzinnie. . . albo udają, że coś robia albo się włóczą bez celu . . . odliczają do wyjścia. Jednym słowem . . . system 8 godzinny jest w ogole nie wydajny i zmarnotrawieniem ludzkiego czasu . . .
Vera
2 lata temu
tia praca po 8h + 1 lub 2 godziny na dojazd. Nie każdy ma auto, a i też w nie kazdym średnim mieście kursuje dobrze komunikacja. Ja wychodzę do pracy o 9 i jak z powrotem chłopak po mnie nie przyjeżdza (bo zdarzają mu się nocki albo zmiany po 10/12 h) to jest w domu koło 19. A gdzie czas na pasje, hobby, wyjścia z przyjaciółmi, kino, knajpy, basen czy siłownia? Dla mnie praca po7 czy 6h byłaby zbawieniem. Bylabym wczesniej w domu, mogłabym na spokojnie wstąpić do warzywniaka, ugotować zdrowy obiad, a nie jesc gotowce itp.
slav
2 lata temu
niestety ale polacy to niewolnicy te 7h to fikcja
miuam
2 lata temu
Prawda i tylko prawda to jest
nnmm
2 lata temu
Inne państwa .................... dobre dla analfabetów !!!!!!!!!!!!! ale w tych innych państwach aktywnośc zawodowa wynosi 65 - 75 % a w PL 56 % !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Równajmy dalej póki Niemcy uprawiają szparagi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
...
Następna strona