aktualizacja
- Zainteresowanie pracownikami z Ukrainy i Białorusi jest duże. Na dzisiaj mamy 600 wakatów, czyli sześciuset ludzi od jutra mogłoby zacząć pracę w Polsce - powiedział w programie „Money. To się liczy” Tomasz Bogdevic z firmy Gremi Personal. – Około 40 proc. miejsc pracy czeka w branży spożywczej i w przetwórstwie spożywczym. Ożywa też branża elektroniczna, meblarska i logistyczna. Zgłaszają się do nas firmy z całej Polski i czekają na pracowników. My im mówimy, że jeśli planują zwiększyć produkcję i zatrudnienie, to muszą nam o tym powiedzieć dużo wcześniej niż kiedyś. Musimy zrekrutować pracowników, oni muszą przejść kwarantannę, a to wszystko trwa.