Zaloguj
Notowania
W szczycie pandemicznym 11 proc. pracowników pracowało zdalnie. Jak będzie wyglądała praca po pandemii i czy w dalszym ciągu będziemy wykonywać ją z domu? - zapytaliśmy Macieja Nogę, współzałożyciela Grupy Pracuj. - Ja bym powiedział, że zostaniemy z pracą hybrydową - uważa Maciej Noga. Co więcej, twierdzi on, że pracodawcy przejdą z czasowego rozliczania pracy na rozliczanie pracy poprzez efekty. - Myślę, że będziemy szli w tę stronę: pracodawca będzie wymagał od nas efektu, a kiedy wykonamy pracę, będzie zależało od nas - przewiduje.
58
Podziel się:
Wybrane dla Ciebie
KOMENTARZE
(58)
Marysia
3 lata temuW mojej robocie liczy się stan faktyczny tego co zrobiłam a nie godziny pracy. Zrobię więcej to mam więcej pieniędzy. Czasem nawet po 9 h siedzę przed komputerem, chce trochę sobie dorobić i kupić irobota o którym od dawna marzę.
xyz
3 lata temuPolski standard to będzie redukcja zatrudnień, zmiana rodzajów umów, płacenie za ilość czasu a nie pełne 8h co = wyścig szczurów by zamykać zlecenia. Albo jeszcze milion zadań bo szef wie lepiej - da się radę a nadgodziny? Darmo toto. Pracodawca tylko szuka oszczędności. Chcecie od miski ryżu do miski ryżu? Proszę ale przez waszą "wydajność" nie psujcie rynku.
Praca zdalna powinna być normalnie płacona za 8h - nie różni się od tej stacjonarnej bo przecież zmienia się tylko miejsce a robisz to samo.
yxyxyx
3 lata temuja pracuję hybrydowo ale to tylko dlatego, że pracuję w papierach. praca powinna być zadaniowa a nie tępe 8h , że musisz wysiedzieć czy masz coś do zrobienia czy nie.
asd
3 lata temuNa Pana miejscu to bałbym się tej pracy za efekty i zdalnej. Fachowcy mogą wybrać pracę za angielskie lub francuskie stawki pracy zdalnej....
Cizi102
3 lata temuI za chwilę rozkaz,Kowalski macie 100 żołnierzy,2 karabiny i polecam zdobyć Stalngrad!I już zrobił swoją robotę,prawda?
...
Następna strona