Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MWL
|

Prezes PGG: UE wstępnie przyjęła przygotowany przez nas plan dla górnictwa

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
21
Podziel się:

Otwarcie etapu notyfikacji programu dla górnictwa to sukces. UE wstępnie przyjęła przygotowany przez nas plan, z elementami dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych kopalń - ocenił Tomasz Rogala, prezes Polskiej Grupy Górniczej (PGG). Produkująca ponad 23 mln ton węgla rocznie i zatrudniająca blisko 39 tys. osób Polska Grupa Górnicza ma być największym beneficjentem pomocy publicznej w postaci dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych.

Prezes PGG: UE wstępnie przyjęła przygotowany przez nas plan dla górnictwa
Polska Grupa Górnicza ma być największym beneficjentem pomocy publicznej w postaci dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych. (©Peruphotoart - stock.adobe.com)

W czwartek 2 grudnia, po spotkaniu z przedstawicielami Komisji Europejskiej w Brukseli, Ministerstwo Aktywów Państwowych poinformowało, iż Polska jak najszybciej złoży do KE wniosek notyfikacyjny dotyczący transformacji górnictwa węgla kamiennego, zawierający wszystkie elementy systemu pomocowego, zaś Komisja przystąpi do jego rozpatrzenia w najkrótszym możliwym terminie.

Wdrożenie programu wymaga jednak zgody Komisji w postaci notyfikacji. Dotąd trwał etap tzw. prenotyfikacji, czyli wstępnych uzgodnień z przedstawicielami Komisji. Ich efektem jest uzgodnienie, że Polska (prawdopodobnie w styczniu) złoży w KE formalny wniosek notyfikacyjny.

Otwarcie etapu notyfikacji programu dla górnictwa to sukces. UE wstępnie przyjęła przygotowany przez nas plan (z elementami dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych kopalń). Mamy szansę, że transformacja górnictwa przebiegnie w sposób zrównoważony i bezpieczny - skomentował w piątek na Twitterze prezes PGG.
Zobacz także: Kopalnie do likwidacji, co z górnikami? "Dajmy im odprawy i skończmy ten temat raz na zawsze"

Plan dla górnictwa. Jest wstępna ocena UE

Pod koniec listopada prezes PGG oceniał w regionalnym Radiu Piekary, iż główne procedury związane z unijną akceptacją polskiego programu dla górnictwa (wraz z mechanizmem dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych) powinny zakończyć się do połowy przyszłego roku, zaś do tego czasu możliwe będzie stosowanie "instrumentów przejściowych"; zastrzegł, że ich wdrożenie leży w domenie MAP. Rogala zapewniał jednocześnie, iż kierowana przez niego największa górnicza spółka nie zbankrutuje.

Jak informował w czwartek resort aktywów państwowych, "Komisja Europejska zadeklarowała, że rozumie sytuację branży wydobywczej Polsce. Uzgodniono, że Polska jak najszybciej złoży wniosek notyfikacyjny zawierający wszystkie elementy systemu pomocowego".

Rozmowy z KE były bardzo konstruktywne, pomimo pojawiających się rozbieżności. Dziękuję panu dyrektorowi za otwartość. Efektem naszego spotkania będzie natychmiastowe przystąpienie do opracowania wniosku notyfikacyjnego, co stanowi kolejny krok na drodze do transformacji górnictwa. Szczegóły notyfikacji wymagają dalszych uzgodnień roboczych" - komentował w czwartek wiceminister aktywów Piotr Pyzik.

Za kluczowe uznał zabezpieczenie finansowe przyszłości pracowników sektora węglowego.

Umowa społeczna dla górnictwa w Polsce

Podstawą polskich propozycji dotyczących pomocy dla górnictwa są zapisy umowy społecznej, podpisanej w końcu maja br. w Katowicach przez przedstawicieli rządu i górnicze związki zawodowe. Uzgodniono wówczas stopniowe wygaszanie kopalń węgla energetycznego do końca 2049 roku oraz zasady subwencjonowania górnictwa w tym okresie, w postaci dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych. Umowa gwarantuje górnikom pracę do emerytury i przewiduje osłony socjalne dla odchodzących z pracy, a także zawiera mechanizmy wspierające transformację Śląska.

W ostatnim czasie przedstawiciele górniczych związków wyrażali obawy z powodu przedłużających się - ich zdaniem - rozmów z Komisją Europejską oraz niepewności co do tego, czy UE zaakceptuje proponowane rozwiązania pomocowe. Jednocześnie przedstawiciele związków wskazywali, że niewdrożenie subwencjonowania kopalń od przyszłego roku może grozić ich upadłością.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(21)
Wxy
2 lata temu
Mam nadzieję że całkowicie nie zniszczą górnictwa bo węgiel zawsze będzie potrzebny ,może w mniejszych ilościach ale zawsze bo to znakomity surowiec dla gospodarki.
debet
2 lata temu
dla ciekawych proponuję poszukać w google "mapa elektrowni atomowych" np. nuclear.pl, Polska to taka "zielona wyspa" bez atomu Przypadek? a może celowo ktoś zablokował budowę atomu bo zamknie się Polakom Turów, Konin itp a potem będą kupować od nas prąd.....
Hipotetycznie
2 lata temu
Miał być rozwój polskiego górnictwa i energetyki opartej o polski węgiel! PiS wraz z Kaczyńskim i Szydło kłamali? Oszukali Polaków? Brawo PIS! ☹️
victor
2 lata temu
...wielu bowiem zostana odsloniete oczy i poznaja jak mowi Pismo, bo zaprawde nie wiecie kim jestescie.
victor
2 lata temu
Cozes ty za narod - narodzie, ze jestes tak zwalczany przez zlego i nierzadnice? ...och gybys narodzie znal Pismo to bys wiedzial, bo Bog zna twoj ucisk....ale tys bogaty.
...
Następna strona