Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|
aktualizacja

Sklepy meblowe i budowlane otwarte. Minister rozwiewa wątpliwości

- Na dużych powierzchniach handlowych są pewne ograniczenia i to one stanowią zabezpieczenie - tak o sklepach meblowych i budowlanych mówi w programie "Money. To się liczy" minister zdrowia Adam Niedzielski. Co to oznacza? Mniej więcej tyle, że zarówno sklepy meblowe, jak i budowlane pozostaną w okresie poświątecznej kwarantanny i lockdownu otwarte. Podobnie jak wszystkie placówki handlowe z artykułami pierwszej potrzeby, czyli sklepy spożywcze, drogerie czy apteki. Jak dodawał w programie "Money. To się liczy" minister Niedzielski, wszelkie niewymienione w rozporządzeniu czy podczas czwartkowej konferencji prasowej branże pozostają w podobnym reżimie sanitarnym jak do tej pory. Dotyczy to również wszelkiej działalności usługowej.

23
Podziel się:
KOMENTARZE
(23)
AGATA
3 lata temu
Pracuje w Agacie ( meble) jest tyle ludzi ze kolejki do kasy od 10 do 20 człowiek na człowieku, gdzie tu sens w zamknięciu Galerii? to wszystko jest chore, osoby które decydują o obostrzeniach są po prostu chore i nieodpowiedzialne.
Maki
3 lata temu
Najlepiej jest w castoramie tylko jedne drzwi do wejscia i wyjscia.Poprosilem kierownika ktory.stwietdzil ze tak jest dobrze bo wtedy panuja nad klientami.Bo maja tylko jednego ochroniarza i on nie ogarnia zeby ludzie wchodzili w maskach.Lepiej zeby w wąskim gardle na metrze sie mijali bo wejscie drzwiami suwanymi zawezyli.Szczyt glupoty i braki w zarzadzaniu w sytuacjach kryzysowych.Pozorowane dzialania zeby jednego etatu nie dolozyc.To jest skandal i tyle.
KWG
3 lata temu
A jak mi się buty rozpadną czy lodówka zepsuje to p.minister mi nowe dostarczy?
dzem
3 lata temu
super , czyli moge komus na chate wjechac z ekipa 8 typow i remontowac mieszkanie , w ktorym mieszka 5 osob ...i nie ma zagrozenia ? wooow to dopiero konsekwentne dbanie o zdrowie ...kaczy dolek sie poglebia
jaa
3 lata temu
Nikt nie chce lockdownu. Większość z nas bardziej niż utraty zdrowia boi się utraty dochodów. Wiele osób ryzykuje zakażenie, bo nie mają żadnych rezerwowych zasobów pieniędzy na przetrwanie bez pracy. Są o jedną wypłatę od długów. Żal mi tych osób, bo ich sytuacja nie jest do pozazdroszczenia. Przez korona-kryzys wielu straci pracę lub biznes i dochody. Najgorsze, że jak wirus minie to może nie być do czego wracać, bo wielu firm nie będzie. Dlatego oprócz pensji i pracy przed kryzysem potrzebna była wiedza finansowa – jak zarządzać pieniędzmi, jak oszczędzać i inwestować. W książce pt. Emery tura nie jest Ci potzrebna autor przestrzegał o tym, że zawsze możebyć jakiś kryzys na świecie lub w rodzinie (utrata pracy, choroba), że trzeba się przygotować na kryzysowe sytuacje. W tej książce piszą jak prostymi metodami zbudować własny majątek i bezpieczeństwo finansowe.
...
Następna strona