Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Angelika Sokal-Szewczyk
|
aktualizacja

Śniadanie z żubrami za oknem. Mają duży dom w Puszczy Białowieskiej. Koszty utrzymania mogą zdziwić

Dom pani Jolanty Stasiewicz ma imponujące rozmiary, bo aż 160 m kw. To modna obecnie "nowoczesna stodoła", zbudowana w technologii drewnianej. Sam salon na parterze ma 45 m kw. Ta wielka przestrzeń, za sprawą gigantycznych przeszkleń na większości północnej ściany budynku, a także przez to, że zrezygnowano z ogrodzenia wokół domu, wydaje się niejako wtapiać w otaczającą go Puszczę Białowieską i pola, po których od czasu do czasu przechadzają się żubry. Można je podziwiać, jedząc śniadanie albo siedząc na kanapie w salonie. Budowa domu została ukończona w 2020 r. Całkowity koszt z wykończeniem "pod klucz" zamknął się w kwocie około 1,5 mln zł. Jego utrzymanie kosztuje mniej, niż mogłoby się wydawać. Do ogrzania budynku i podgrzania wody wystarczy jeden duży zbiornik gazu o pojemności 2 800 l na rok. - Podliczyliśmy sobie rachunki za zeszły rok i średni miesięczny koszt wyniósł nas około 350 zł - mówi pani Jolanta. Do tego dochodzi koszt energii elektrycznej. -...
rozwiń
KOMENTARZE
(56)
sahajdaczny
6 miesięcy temu
Proponuje na YouTube zobaczyć filmik "Nowy domek w Karkonoszach"!
dwe
6 miesięcy temu
stawianie czegokolwiek gdzie się da, bo ładnie, bo ładny widok, tak się niszczy krajobraz.
Barbara
6 miesięcy temu
Piękny dom, ciekawe rozwiązania; idealnie wkomponowany w naturę; gratulacje
effeef
6 miesięcy temu
w ten sposób niszczy się krajobraz.
Kapitalizm to...
6 miesięcy temu
Patologia budowlana w czystej postaci. Niekontrolowana zabudowa wszystkiego - lasów, łąk, pól - to jest rak, który toczy Polskę i to jest nie do odkręcenia - raz na zawsze zniszczone tereny.
...
Następna strona