Sprawdzili ponad 200 sklepów. Alko-tubek "nie ma w obrocie"

Od poniedziałku trwały kontrole sklepów, w ramach których inspektorzy sprawdzali, czy w obrocie są dostępne alko-tubki. - Tych produktów dzisiaj w handlu nie znajdziemy - oświadczył w środę po południu Przemysław Rzodkiewicz, Główny Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.

Sprawdzili ponad 200 sklepów. Alko-tubek "nie ma w obrocie"Sprawdzili ponad 200 sklepów. Alko-tubek "nie ma w obrocie" - mówi Przemysław Rzodkiewicz, Główny Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych
Źródło zdjęć: © East News | Filip Naumienko/REPORTER
oprac.  TOS

Główny Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych poinformował w środę, że do ponad 200 sklepów weszli kontrolerzy, by sprawdzić, czy w sprzedaży są dostępne kontrowersyjne alko-tubki.

Pojawili się m.in. w sklepach: Aldi, Biedronka, Auchan, Carrefour, Delikatesy Centrum, Dino, Groszek, Intermarche, Kaufland, Mlekovita, Netto, Stokrotka, Odido czy Topaz. - Tych produktów dzisiaj w handlu nie znajdziemy - stwierdził podczas środowej konferencji prasowej Główny Inspektor JHARS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zdradza na czym polega gra Chin w Europie. "Będą nam sprzedawać drogo"

"Bardzo dobra i ważna decyzja"

- Rozpoczęliśmy działania kontrolne w poniedziałek, gdy w mediach pojawiły się pierwsze doniesienia o tych produktach. Przeprowadziliśmy kontrole w 233 punktach handlowych. Potwierdzają one, że ten artykuł nie jest dostępny - albo został wycofany z obrotu przez dystrybutora, albo przez osoby, które wprowadziły go na rynek. To bardzo dobra i ważna decyzja - ocenił.

- Ten produkt jest etycznie - pod kątem koncepcyjnym, organizacyjnym - źle zaplanowany. Ta tubka ma taki charakter, który sprzyja alkoholizmowi. Nie ma i nie będzie naszej zgody na takie działania. Przedsięweźmiemy wszystkie środki, które mamy w naszej dyspozycji, żeby wprowadzenie takiego produktu do obrotu nie miało miejsca - dodał. 

Konferencja Rzodkiewicza to pokłosie kontrowersji wokół napojów alkoholowych, zapakowanych w saszetki, które pojawiły się na półkach polskich sklepów. Saszetki łudząco przypominały te, w które pakowane są musy owocowe. Alko-tubki wprowadziła do oferty firma OLV, która produkuje musy Ovolowo.

"Zarząd spółki OLV S.A. podjął decyzję o niezwłocznym wycofaniu całej partii produktów z rynku i natychmiastowym wstrzymaniu produkcji. Przepraszamy za zaistniałą sytuację" - poinformował we wtorek w reakcji na ten kontrowersje zarząd OLV w mailu wysłanym do naszej redakcji.

"Żałujemy, że produkt Voodoo Monkey, pomimo że został wyprodukowany i oznaczony zgodnie z obowiązującymi przepisami, wzbudził negatywne i niezamierzone skojarzenia. W związku z tym zarząd spółki OLV S.A. podjął decyzję o niezwłocznym wycofaniu całej partii produktów z rynku i natychmiastowym wstrzymaniu produkcji. Przepraszamy za zaistniałą sytuację" - podała firma.

Głos zabrał też Andrzej Gajowniczek, prezes firmy Real z Siedlec specjalizującej się w przetwórstwie warzyw i owoców tłumaczył, że alkoholowe saszetki nie są produktem dla dzieci. Real w 2020 r. utworzył spółkę Owolovo zajmującą się produkcją musów owocowych oraz smoothie. Później zmieniono nazwę spółki na OLV. I to OLV jest producentem alko-tubek.

- Wspomniane produkty to limitowana partia pilotażowa, która znalazła się jedynie w wybranych sieciach. Sprzedaż produktów alkoholowych jest ściśle regulowana. Od początku rozmów z naszymi partnerami handlowymi podkreślaliśmy i kładliśmy nacisk na odpowiednią ekspozycję produktów oraz kontrolę wieku osób dokonujących zakupu - tłumaczył nam we wtorek po południu Andrzej Gajowniczek.

Ddodał też, że "opakowania mają wyraźne i duże oznakowania, na froncie widnieje wyraźna informacja o zawartości procentowej alkoholu w produkcie. Różnią się kolorystyką i wzornictwem, mają znaki akcyzy, sprzedawane są ze specjalnie i wyraźnie oznakowanych stoisk, spełniają wszystkie inne wymogi ustawy". - Nawet przez moment nie zakładaliśmy, że jest to produkt dla dzieci. Dzieci mogą też omyłkowo wypić szampon, ketchup czy musztardę oraz środki chemiczne pakowane w saszetki - stwierdził.

"Prawdziwy buntownik w świecie alkoholi"

Alko-tubki miały od 100 do 200 ml. Były w nich m.in. likiery brzoskwiniowe, ananasowe oraz mango, a także wódka. Sam producent alko-tubek podkreślał na stronie internetowej, że "Voodoo Monkey to nie tylko marka, to prawdziwy buntownik w świecie alkoholi".

W sprawie alko-tubek interweniował sam premier Donald Tusk. - Postawiłem na baczność wszystkich urzędników, którzy mają za zadanie znaleźć absolutnie skuteczne metody przeciwdziałania temu procederowi - zapowiedział szef rządu, cytowany przez wiadomosci.wp.pl. Premier dodał, że chodzi przede wszystkim o wykorzystanie już istniejących przepisów oraz przygotowanie nowego rozporządzenia.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów