Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Izdebska-Białka
|

Sprzeczne informacje dotyczące drewna. Ministerstwo: nie ma danych potwierdzających wzrost eksportu drewna poza Europę

21
Podziel się:

Branża drzewna apelowała do rządu o zakaz eksportu drewna, ale się przeliczyła. W odpowiedzi Ministerstwa Klimatu i Środowiska pada wprost, że nie ma ku temu powodu, a wzrost średnich cen drewna nie jest silny.

Sprzeczne informacje dotyczące drewna. Ministerstwo: nie ma danych potwierdzających wzrost eksportu drewna poza Europę
Drewno drożeje, branża apeluje od zakaz eksportu. Zdjęcie: PAP/Tomasz Waszczuk (PAP)

To, że drewno jest jednym z najdynamiczniej drożejących surowców, budujący mieszkania już odczuli. W money.pl pisaliśmy wielokrotnie, jak zdrożało drewno budowlane i jak to przekłada się na ceny domów.  

Ostatnio pisaliśmy również, że według oficjalnych danych firm z sektora drzewnego z Polski wyjeżdża obecnie 10 proc. drewna okrągłego, czyli 4 mln metrów sześciennych drewna. To trafia głównie do Chin. Tymczasem w Polsce surowca zaczyna brakować, a jego ceny w ciągu ostatniego roku podskoczyły nawet o 300 proc.

Branża drzewna, o czym pisaliśmy w money.pl, apeluje do rządu o zakaz eksportu drewna. Bez tego, jej zdaniem, dojdzie do dalszego niekontrolowanego wzrostu cen.

"Wzrost cen średnich drewna w Polsce nie jest silny, bo wyniósł ok. 3 proc., nie mamy też danych potwierdzających wzrost eksportu drewna polskiego poza UE" - można jednak przeczytać w odpowiedzi resortu klimatu przesłanej w poniedziałek PAP. Resort zaznaczył, że rynek surowca drzewnego podlega prawom wolnorynkowym.

"W ostatnim czasie w przestrzeni publicznej i medialnej pojawiło się wiele informacji na temat wzrostu eksportu drewna okrągłego z Polski, w szczególności do Chin. Obecnie posiadane przez nas dane nie potwierdzają tych informacji, np. według danych Eurostatu eksport drewna okrągłego w Polsce poza Europę - wręcz przeciwnie do głoszonych trendów - maleje" – dodało ministerstwo.

Tymczasem branża drzewna zgłasza, że zagraniczne firmy, np. z Litwy czy Rumunii, kupują drewno w Polsce i wysyłają je pociągami i statkami do Chin. Oznaczałoby to, że w statystykach rzeczywiście o wzroście eksportu z Polski do Chin nie musi być więc mowy.

Uwagę zwraca również inny argument ministerstwa. "Wzrost cen średnich nie jest silny, gdyż ceny wzrosły średnio o około 3 proc.", podczas gdy "inflacja w roku 2021 wyniesie około 4 proc." - czytamy w odpowiedzi resortu przesłanej PAP.

Resort wskazuje również na skok cen drewna obserwowany na światowych rynkach, ale jego zdaniem Polska jest tu dobrze zabezpieczona. "Obecnie obserwowany światowy skok cen drewna nabywców drewna z LP dotknął jedynie częściowo. Lasy Państwowe 80 proc. oferty zakontraktowały już w końcu ub. roku. Przedsiębiorcy będą odbierać to drewno do końca roku, również teraz, na podstawie stabilnej, niepodlegającej wahaniom ceny" - podkreślił resort. Zaznaczył, że światowy wzrost cen drewna ujawnił się podczas procedury aukcyjnej, jednej z dwóch przewidzianych na ten rok.

"Podczas pierwszej aukcji (ok. 10 proc. oferty) nie odnotowano większych skoków. Druga tura aukcji (kolejne 10 proc.) pokazała, że część firm pod wpływem światowej koniunktury złożyła wysokie oferty. Taki sposób dystrybucji drewna, gdzie jedynie część jest sprzedawana w procedurach aukcyjnych, jest jednym z najbardziej skutecznych narzędzi ochrony polskich firm" - wskazał resort.

Ponadto, zdaniem MKiŚ w systemie sprzedaży drewna "sam eksport nie ma aż tak znaczącego wpływu na wysokość cen". "Ceny drewna kształtowane są poprzez aukcje systemowe, które wg założeń LP odzwierciedlają ceny rynkowe. Mając to na uwadze oraz fakt, że transport drewna na duże odległości, niezależnie od metody transportu, jest znaczący w kosztach, można postawić stwierdzenie, że zakaz eksportu nie wpłynie aż tak na ceny drewna" - oceniło MKiŚ.

Ministerstwo podkreśliło, że monitoruje sytuację na rynku surowca drzewnego w Polsce, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji przemysłu drzewnego i wykorzystania drewna. Zaznaczyło też, że nie ma planów zwiększenia wyrębów przez Lasy Państwowe.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(21)
WYRÓŻNIONE
msms01
3 lata temu
Ciekawy jestem, czy to handluje ktoś od Morawieckiego, czy Szumowskiego.
turysta z las...
3 lata temu
lasy zakontraktowały drewno za psi pieniądz, a krewni i znajomi z tych firm teraz robią ogromne pieniądze na eksporcie i odsprzedaży, do tego karuzele się ładnie kręci, przekręty takie że głowa mała, chyba od 89 nie było takich wałków jak teraz
dfas
3 lata temu
Polecam jezdzic co dzien ulica 'Polską' w Gdyni w zadłuż portu , tam tylko jest ladowane na statki drewno, cale sklady pociagow z drewnem i tak jest od miesiecy. Nic innego tylko drewno. Kiedys byl wegiel, jakies kruszywa rozne pierdoly. A teraz samo drewno.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (21)
absmak
3 lata temu
Przecież nie kłamią, drewno wywożą na Litwę i do Czech a tamci poza Europę a nie nasza ALP.
As13
3 lata temu
Drzewo na aukcja w lasach państwowych koniec 2020 roku wc1 300zl teraz od 600 w zwyz
Człowiek z la...
3 lata temu
Co jak co ,ale kłamać to się nauczyli . Zresztą pinokio i inni dają dobry przykład jak nakłamać .
Pozorovatel
3 lata temu
A może by tak wzorem Rosjan wprowadzić cła eksportowe, na przykład na: miedź, srebro, drewno, złom i inne surowce.
Edek
3 lata temu
Czyli taki współczesny Konrad I Mazowiecki co sprowadził krzyżaków do wytrzebienia Żmudzinów .No i Krzyżaki zapuściły korzenie.
...
Następna strona