Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PRC
|

Opóźnienia w dostawach szczepionek. Akcja w zakładach pracy odroczona

253
Podziel się:

Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk podczas konferencji prasowej w poniedziałek przyznał, że rząd nie jest w stanie powiedzieć, kiedy ruszą szczepienia w zakładach pracy. To pokłosie problemów z dostawami szczepionek do Polski.

Opóźnienia w dostawach szczepionek. Akcja w zakładach pracy odroczona
Michał Dworczyk (KPRM, KPRM)

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister Dworczyk zapowiedział, że będą opóźnienia w programie szczepień. Powodem są ograniczenia dostaw. Do Polski przyjedzie o 1,1 mln dawek mniej niż było to planowane.

Jak dodał, w związku z tym rząd nie jest w stanie powiedzieć, kiedy ruszą szczepienia w zakładach pracy. Przypomnijmy. Pilotażowy program miał ruszyć 10 maja w ośmiu zakładach pracy: w czterech prywatnych i w czterech spółkach Skarbu Państwa.

- Natomiast 4 maja ruszą zapisy dla pracodawców, którzy będą mogły zgłaszać chęć przeprowadzania szczepień w zakładach pracy - powiedział Dworczyk.

Zobacz także: Resort rozwoju mówi "tak" dla postulatu dnia wolnego na szczepienie. "Wyjątkowa sytuacja"

Jak przyznał, nie można założyć, że termin 10, 12 czy 15 maja zostanie dotrzymany. Wszystko zależy od dostaw. Podkreślił jednak, że szczepienia w zakładach pracy rozpoczną się jeszcze w maju.

- Szczepienia w zakładach pracy to będzie ważny kanał. Na wejście do programu pozwala zebranie 300 pracowników bądź pracowników i ich rodzin chętnych do zaszczepienia. Dzisiaj te zasady zostaną zawieszone na stronach rządowych - zapowiedział.

Akcja ma być szeroka i w pełni dostępna. Szczegóły, jak miałoby to wyglądać, rząd konsultował z pracodawcami.

Zbigniew Maciąg z Konfederacji ”Lewiatan” w rozmowie z money.pl zaznaczył, że wszystko zależy od tego, ile wyniesie dokładnie opóźnienie. - Jeżeli będzie dużo później, to wtedy będzie można traktować szczepienia w zakładach pracy jako uzupełniające, ale też trzeba pamiętać, że w takim wypadku sczepiania w miejscu pracy może pomoc w popularyzacji szczepień. Na razie dużo osób czeka w kolejkach, ale zobaczymy jak chętnie Polacy będą się szczepić później - podkreślił.

Nie będzie tu ograniczeń rocznikowych, o czym zapewniał już wcześniej Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan. - Wszyscy pracownicy będą mogli się zaszczepić. To dla nas bardzo ważne. Szczepienia będą powszechne - podkreślał. Dodatkowo, zaszczepić się będą mogli również członkowie najbliższej rodziny pracowników.

Nie będzie jednak możliwości wyboru szczepionki, która zostanie podana zgłaszającym się pracownikom. Jak tłumaczy wicepremier Gowin, doprowadziłoby to do spowolnienia procesu szczepień.

Obecne opóźnienia w uruchamianiu niektórych punktów szczepień powszechnych to również skutek opóźnienia dostaw, tłumaczył Michał Dworczyk. - Będziemy uruchamiać kolejne punkty i przyspieszać z NPS, jak tylko będą nam pozwalały dostawy szczepionek do Polski.

Dworczyk przypomniał, że w tej chwili przekroczyliśmy 10,3 mln szczepień.

- Planujemy dalsze przyspieszanie i wykonanie 1 mln 600 tys. szczepień w przyszłym tygodniu - zapewnił.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(253)
Sierota
3 lata temu
Znowu następne rządowe obiecanki cacanki-a głupiemu temu co na nich głosował radość
czarnaoffca
3 lata temu
mam już dwojga znajomych którzy pomimo zaszczepienia się zachorowali na covid
Zuza.
3 lata temu
Kodeks Norymberski mowi, wszeelkie eksperymenty medyczne na ludziach tylko za zgoda wyrazona przez osobe ktora ma byc im poddana.Bez przymusu i sama powinna podjac decyzje co do swojego ciala.
21d
3 lata temu
A czy pierwsza narodowa pielegniarka dostała drugą dawkę bo w telewizji nie było
Niestety tak ...
3 lata temu
Przyczyną opóźnień jest to, że kluczowi gracze w UE ... Francja i Niemcy wciąż czekają na własną wyprodukowaną Wunderwaffe kosztem tysięcy ofiar wśród obywateli.
...
Następna strona