Trump wycofuje się ze swoich słów? Zabrał głos ws. art. 5 NATO
- Jesteśmy z sojusznikami do końca - powiedział prezydent USA Donald Trump przed rozpoczęciem drugiego dnia szczytu NATO w Hadze. Wyraził poparcie dla art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego. Zapis ten dotyczy wzajemnych gwarancji bezpieczeństwa w NATO.
Zapytany o zaangażowanie USA w razie ataku na jedno z państw członkowskich Sojuszu, Trump odpowiedział:
Jesteśmy z sojusznikami do końca - stwierdził.
W drodze na szczyt prezydent USA Donald Trump odmówił jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy podtrzymuje zobowiązanie z art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego do obrony sojuszników w razie agresji. Stwierdził, że jest "wiele definicji" tego artykułu. Obiecał podać własną definicję po przylocie do Hagi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump doprowadzi do pokoju? "Skupia się na sprawach drugorzędnych"
Zgodnie z art. 5 zbrojna napaść na jednego lub kilku sojuszników w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko wszystkim państwom NATO.
Dopytywany, powiedział, że "jest zobowiązany do bycia ich (sojuszników) przyjacielem". - Wiecie, zaprzyjaźniłem się z wieloma z tych przywódców i jestem zobowiązany do pomocy im - dodał.
Rutte powiedział w środę rano, że nie obawia się, że stanowisko Hiszpanii w sprawie wydatków obronnych zagrozi szczytowi NATO. - Państwa muszą znaleźć pieniądze i to nie jest łatwe. To są polityczne decyzje i całkowicie to rozumiem. Jednocześnie w NATO panuje pełne przekonanie, że biorąc pod uwagę zagrożenie ze strony Rosji i międzynarodową sytuację bezpieczeństwa, nie ma alternatywy. Musimy to zrobić - podkreślił.
Jest to jednak nadal kwestia budząca kontrowersje, bo premier Hiszpanii Pedro Sanchez, który zapowiedział przed spotkaniem, że nie będzie blokować wniosków końcowych szczytu, jednocześnie oświadczył, że na obronność zamierza wydawać nie 5 proc. PKB, a znacznie mniej - 2,1 proc. PKB.
Szef NATO dodał, że Ukraina będzie ważnym tematem szczytu Hadze w środę. Wyjaśnił, że rozmowy będą dotyczyć dalszego wsparcia tego kraju w jego obronie przed Rosją, jak i potencjalnego zakończenia wojny.
Prywatne wiadomości upublicznione przez Trumpa
Rutte pytany, w jakim nastroju był Trump we wtorek na kolacji w Hadze, odparł, że w doskonałym, a kolacja była "fantastyczna". Przyznał też, że nie przeszkadza mu, iż Trump upublicznił treść SMS-a, który wysłał do niego Holender.
Panie prezydencie, drogi Donaldzie, gratulacje i podziękowania za zdecydowane działanie w Iranie, które było naprawdę niezwykłe i na które nikt inny się nie odważył. To czyni nas wszystkich bezpieczniejszymi - napisał były premier Holandii.
Rutte, pisząc w stylu przypominającym wpisy Trumpa, dodał, że podczas szczytu Trump "odniesie kolejny wielki sukces".
- Nie było łatwo, ale wszyscy podpisali się pod 5 procentami! Donaldzie, doprowadziłeś nas do naprawdę, naprawdę ważnego momentu dla Ameryki, Europy i świata. Osiągniesz coś, czego ŻADEN amerykański prezydent nie zdołał osiągnąć przez dekady. Europa zapłaci DUŻO, tak jak powinna, i to będzie twoje zwycięstwo - dodał.
Mimo słów, że wszystkie państwa członkowskie "podpisały się pod 5 procentami", jeszcze w niedzielę Sanchez ogłosił, że jego kraj nie będzie zobowiązany do zwiększenia wydatków do tego poziomu, twierdząc, że porozumiał się w tej sprawie z sekretarzem generalnym NATO. We wtorek Trump ocenił na pokładzie Air Force One, że Hiszpania "stała się problemem".
Według planu Ruttego 3,5 proc. PKB ma zostać przeznaczone na podstawowe wydatki obronne, a dalsze 1,5 proc. na inwestycje infrastrukturalne i przemysłowe związane z bezpieczeństwem.