Wakacje na Bali, Thermomix i iPhone do mieszkania. Deweloperzy walczą o klientów
Tańsze garaże, darmowe komórki lokatorskie. Do tego vouchery na wakacje, Thermomix oraz rowery elektryczne w prezencie - tak deweloperzy zachęcają klientów do zakupu, gdy popyt nie rośnie, a 11 września wejdzie w życie jawność cen. - To będzie rewolucja - zapowiada Maciej Kikta z Expandera.
Rabaty mogą sięgać nawet 200 tys. zł za mieszkanie. Tak jest na warszawskim Mokotowie, gdzie jak podaje "Gazeta Wyborcza", jeden z deweloperów w miesiąc obniżył cenę lokalu z ok. 1,27 mln zł do 1,08 mln zł. Obniżek nie brakuje w innych miastach. Wszystko, by przyciągnąć nowych klientów.
Lokum Verde na wrocławskim Zakrzowie obniża cenę czteropokojowego mieszkania o 70 tys. zł i do tego dorzuca rower elektryczny. Z kolei w Sobótce u stóp Ślęży rabat sięga 100 tys. zł. Atal w Katowicach w IX etapie Francuska Park obniża ceny do 96 tys. zł na wybrane mieszkania dla pierwszych 10 klientów. Do tego deweloper dorzuca akt notarialny za 1 zł oraz harmonogram spłat 10/90. Często spotyka się też płatność w harmonogramie 20/80, co oznacza, że 20 proc. kwoty klient spłaca przy zawarciu umowy, a resztę przy odbiorze kluczy. Dzięki temu kredyt nie jest uruchamiany w momencie podpisania umowy.
- Harmonogramy spłat wróciły do łask w ostatnich miesiącach. Deweloperzy wcześniej byli niechętni, gdyż ważny jest cash flow, a w tym przypadku trzeba finansować inwestycję z własnych środków i mniejszych inwestorów na to nie stać. Dla klienta to jednak ciekawe rozwiązanie, bo może uzbierać więcej środków np. na spłatę kredytu - tłumaczy Marcin Jańczuk, analityk nieruchomości w Metrohouse.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwie walizki, bez znajomości polskiego. Dziś firma warta 2 MILIARDY - Gregoire Nitot Sii Polska
Nasz rozmówca dodaje, że promocje pojawiają się wtedy, gdy "dochodzi do nadpodaży lokali na rynku". - Dobrym przykładem jest Łódź, gdzie jest sporo mieszkań na sprzedaż, które nie różnią się ceną i standardem, a jedynie lokalizacją i elementami subiektywnymi w zależności od indywidualnych potrzeb. W takiej sytuacji deweloper musi zrobić krok do przodu i zaproponować coś więcej, bo najtrudniej dać rabat. Obniżka jest marzeniem każdego klienta, ale deweloper ma z góry określoną rentowność inwestycji i w pierwszym podejściu trudno o promocję - podkreśla Kikta.
Saint-Tropez za mieszkanie
Rabatów mimo wszystko nie brakuje. Murapol prowadzi akcję "Letni BOOM promocyjny! Mieszkania i apartamenty inwestycyjne z bonusami w 16 miastach". Wybrane 25 lokali można zakupić z pakietem bonusów, które mają sięgać w Gdańsku 413 tys. zł, a w Krakowie 326 tys. zł. Natomiast w Warszawie obniżka ma wynosić 267 tys. zł.
Lokum Deweloper na osiedlu niedaleko wrocławskiego rynku oferuje obniżki za każdy dodatkowy pokój. Ronson Development na Jagodnie dodaje garaż w prezencie przy zakupie dwu- i trzypokojowych mieszkań. Robyg Vantage w inwestycji Przystanek Tarnogaj w stolicy Dolnego Śląska oferuje wszystkie mieszkania taniej o 1 tys. zł za m kw. Można też liczyć na zniżkę 30 proc. za miejsce garażowe.
Natomiast Home Invest w Warszawie ogłasza, że można do końca sierpnia "wynegocjować najlepsze warunki zakupu" osobiście w biurze firmy. "Najlepsze warunki" oznaczają rabat na mieszkanie, garaż lub specjalny harmonogram spłat rat. Natomiast wykończenie mieszkania w cenie stanu deweloperskiego proponuje w jednej z inwestycji JW Construction.
Deweloperzy mają też inne pomysły. TTS Development we wrześniu ubiegłego roku oferował klientom w Chełmie i Kraśniku rower elektryczny lub Thermomix, żeby "zakup nowego mieszkania był jeszcze przyjemniejszy".
Jesienią 2024 r. Archicom wabił klientów akcją "Dom za dom - wakacje marzeń od Archicom". Decydując się na zakup mieszkania, mogli otrzymać warty 30 tys. zł voucher na wakacje na Bali, Malediwy czy do Saint-Tropez. 23 sierpnia deweloper zorganizował drzwi otwarte - pierwszych dziesięciu klientów, którzy zdecydują się na zakup mieszkania, miało otrzymać iPhone'a 16 wartego według ceneo.pl ok. 3-4 tys. zł.
Telefony, wycieczki, bony do sklepów to wabiki świetnie nadające się do komunikacji. Gdy inwestycje są do siebie podobne i deweloper może dorzucić wycieczkę za 20 tys. zł, to może skłonić kogoś do podjęcia decyzji. Kilka lat temu jeden z deweloperów dorzucił do mieszkania samochód. Z drugiej strony przy dodatkach rzeczowych zawsze zastanawiam się, czy taki prezent jak iPhone skłoniłby mnie do zakupu, przecież przeciętny klient spłaca mieszkanie przez 30 lat i takie bodźce nie powinny być dla niego interesujące - ocenia Jańczuk.
Ekspert przypomina, że deweloperzy współpracują również z firmami od wykończenia wnętrz i czasem są skłonni doinwestować wyposażenie kuchni czy łazienki.
Najczęściej obniża się ceny miejsc parkingowych lub dorzuca gratis. Jeśli mieszkanie kosztuje 500 tys. zł, to naziemne miejsce postojowe nie jest problemem, bo deweloper i tak musiał je wykonać. Dlatego jest to bardziej opłacalne niż bezpośredni rabat na mieszkanie. To podobny schemat do tego stosowanego przez banki, które do kredytów hipotecznych dorzucały laptopy - zaznacza Kikta.
Będzie ożywienie?
2 lipca Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy proc. 0,25 pkt proc., ustalając stopę referencyjną, na poziomie 5 proc. To kolejna obniżka stóp w ciągu kilku miesięcy - w maju RPP zadecydowała o obniżeniu ich o 50 pkt bazowych. Mimo to nie doszło do boomu w nieruchomościach, chociaż niższe stopy to nie tylko niższa rata kredytu, ale także wyższa zdolność kredytowa.
"Zmiana ta nie rozgrzała jednak rynku: nie wywołała fali nowych transakcji ani masowego wzrostu zainteresowania zakupem. Choć w lipcu sprzedaż mieszkań na 10 największych rynkach wzrosła o 7,9 proc., był to raczej efekt korekty po czerwcowym spadku niż realnego ożywienia popytu" - czytamy w lipcowym raporcie "Barometr cen mieszkań" opublikowanym przez tabelaofert.pl.
"W lipcu 2025 r. na rynku mieszkaniowym dominowała stabilizacja i legislacja. To już kolejny miesiąc z rzędu, w którym miesięczne zmiany cen w większości analizowanych miast nie przekraczały poziomu 1 proc. Wyjątkiem były Poznań i Trójmiasto. W Poznaniu średnia cena m kw. wzrosła o 1,5 proc., co wynikało z podwyżek cen w wybranych inwestycjach. Natomiast w Trójmieście ceny mieszkań spadły średnio o niemal 2 proc., głównie ze względu na wprowadzenie nowych, tańszych projektów deweloperskich" - dodano.
Rynek liczy na kolejną obniżkę stóp już we wrześniu.
- Doszło do delikatnego ożywienia, ale obniżka stóp nie spowodowała, że doszło do lawiny zapytań. Spora część klientów oczekuje dalszej liberalizacji polityki monetarnej - kontynuuje Jańczuk.
Jak podaje tabelaofert.pl w lipcu średnia cena za mkw. w największych miastach wyniosła 14 182 zł wobec 14 190 zł w czerwcu i 14 171 zł w maju. Porównując odczyt z lipca 2025 r. do odczytu w lipcu 2024 r., odnotowano wzrost o 5,6 proc.
Wielka rewolucja
Wkrótce w branży dojdzie do trzęsienia ziemi. Od lipca deweloperzy muszą publikować ceny mieszkań na swoich stronach internetowych. Kluczową datą jest jednak 11 września, gdy przestanie obowiązywać dwumiesięczny okres przejściowy.
Nowe przepisy wymagają podawania ceny m kw. oraz wszystkich dodatkowych kosztów związanych z zakupem nieruchomości, jak zakup garażu czy tarasu. Te informacje mają widnieć przez cały proces, aż do sprzedaży. Jeśli ceny będą publikowane tylko na portalach ogłoszeniowych, nie spełni to wymogów ustawy. Deweloper może zostać ukarany za niejawność lub wprowadzanie w błąd przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów grzywną w wysokości 4 proc. rocznego obrotu.
Jawność cen mieszkań i dodatków to największa zmiana na rynku nieruchomości od lat. Teraz klient zobaczy, ile kosztuje podobne mieszkanie po drugiej stronie ulicy i będzie mógł zapytać, dlaczego ma płacić więcej. Myślę, że dojdzie do wyrównania cen ofertowych, obniżek o 2-5 proc. Wcześniej to sprzedawca decydował, ile kosztuje lokal. Klient w t-shircie i maluchu miał inną cenę od tego w garniturze - mówi Kikta.
Zdaniem Jańczuka jawność cen nie doprowadzi nagle do skokowego popytu na mieszkania. - Klient będzie miał wygodę w przeglądaniu ofert, ale nie przełoży się to bezpośrednio na większe zainteresowanie - uważa.
Jak wynika z Indeksu Nastrojów Deweloperów opracowanego przez tabelaofert.pl - 80 proc. z nich nie myśli o zmianie cen. 11,5 proc. zapowiada podwyżki, a 8,5 proc. obniżki. "To optymalna sytuacja - rynek osiągnął stan równowagi" - podkreślono.
Piotr Bera, dziennikarz money.pl