Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Brakuje leków w aptekach i hurtowniach. Farmaceuci rozkładają ręce

3
Podziel się:

Wielu koniecznych dla ratowania życia leków nie ma na pólkach aptek i wędrówka po kolejnych placówkach nie rozwiązuje sprawy. Problem ma charakter ogólnopolski, bo leki szerokim strumieniem płyną za granicę, gdzie sprzedawane są w wyższych cenach.

Pacjenci coraz częściej nie mogą zrealizować recepty
Pacjenci coraz częściej nie mogą zrealizować recepty (Tadeusz Koniarz)

Przez trzy miesiące jedna z łódzkich aptek nie mogła nigdzie znaleźć goptenu, leku na nadciśnienie. W Siedlcach nieosiągalne jest prestarium, który zażywają m.in. chorzy z rozrusznikiem serca. Pacjenci muszą wędrować z apteki do apteki w poszukiwaniu leków ratujących życie. Ale i tak ich tam nie znajdują, bo brakuje ich nawet w hurtowniach – alarmuje "Super Express".

Farmaceutka z Siedlec przyznaje, że zdarza się, że apteka „wydziela” leki, na przykład wydaje pacjentowi jedno opakowanie, choć na recepcie wypisane były dwa. Tyle że tego dodatkowego zwyczajnie nie ma na stanie.

Zobacz także: Wraca odra. Ministerstwo zdrowia rozważa zaostrzenie przepisów dotyczących obcokrajowców

Polskich specyfików brakuje na półkach, za to bez problemu można je znaleźć w aptekach u naszych zachodnich sąsiadów. Proceder wywozu leków za granicę trwa w najlepsze, a Ministerstwo Zdrowia zbyt powoli pracuje nad zmianą przepisów, które by uniemożliwiały ich wywóz.

Czego najbardziej brakuje na półkach? Leków przeciwzakrzepowych, jak pradaxa czy xarelto, wielu rodzajów insuliny. Apteki zgłaszają braki hurtowniom, ale także tam ich nie ma, bo polskie specyfiki wywożone są za granicę.

Dla wywożących – nieuczciwych farmaceutów i hurtowników - to czysty zysk. W Niemczech można sprzedać polskie leki za kwotę nawet trzykrotnie wyższą niż u nas.

Na ministerialnej liście deficytowych leków jest już 311 pozycji, a jeszcze rok temu było ich mniej niż 200.

- Część przepisów już zmieniliśmy, ale mamy świadomość, że nie zadziałają one z dnia na dzień, a ciągle pracujemy nad kolejnymi – zapewnił w rozmowie z "SE" Krzysztof Jakubiak, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
jakotakisocja...
6 lat temu
socjalizm wiecznie żywt
TYTU
5 lata temu
biora w lape i tak wolno pracuja jak tylko sie da a ze ludzie umieraja co ich to ici stac na leczenie rodzinki.
oz
5 lata temu
nie ma i nie będzie jak mawiał minister Rostowski leku na cukrzycę pod nazwą metformina i glukofaszu też ma nie być, to już jest forma eutanazji
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
oz
5 lata temu
nie ma i nie będzie jak mawiał minister Rostowski leku na cukrzycę pod nazwą metformina i glukofaszu też ma nie być, to już jest forma eutanazji
TYTU
5 lata temu
biora w lape i tak wolno pracuja jak tylko sie da a ze ludzie umieraja co ich to ici stac na leczenie rodzinki.
jakotakisocja...
6 lat temu
socjalizm wiecznie żywt