Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury. W tym roku na ścieżkę wzrostu nie wrócimy

9
Podziel się:

Gospodarka częściowo odrobiła straty związane z jej nagłym zatrzymaniem, jednak powrót na ścieżkę wzrostu sprzed pandemii nie wydaje się możliwy w tym roku. Osiągnięcie tempa wzrostu z lat 2017-2018 może zająć kilka lat - oceniają eksperci BIEC.

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury. W tym roku na ścieżkę wzrostu nie wrócimy
Rząd musi jeszcze poczekać na przyspieszenie w gospodarce. (PAP)

Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) opublikowało najnowszy Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK). Ma on na celu informować z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w polskiej gospodarce. We wrześniu 2020 roku indeks utrzymał się na poziomie z sierpnia.

Wartość WWK stabilizuje się po wcześniejszym bardzo mocnym zjeździe.

Eksperci BIEC zauważają, że gospodarka częściowo odrobiła straty związane z wcześniejszym lockdownem, ale za wcześnie by mówić o powrocie na ścieżkę wzrostu w tym roku. Ich zdaniem, osiągnięcie tempa wzrostu z lat 2017-2018 może zająć kilka lat.

Spośród ośmiu składowych wskaźnika cztery działały w tym miesiącu w kierunku jego spadku, trzy w kierunku wzrostu, zaś wpływ jednej składowej był neutralny.

Zobacz także: UOKiK kara banki. "Będziemy wspierać klientów"

Z badania BIEC wynika, że w porównaniu do miesiąca poprzedniego nieco mniej firm informowało o zwiększonym napływie zamówień. Poprawę odnotowują głównie firmy duże, zatrudniające powyżej 250 pracowników.

Firmy małe i średnie w dalszym ciągu borykają się ze spadającym tempem ich napływu. Również w ujęciu branżowym widoczne są duże różnice w zmianach po stronie zamówień.

"O ile producenci mebli i samochodów w ostatnich miesiącach odczuli wyraźną poprawę, o tyle producenci pozostałych środków transportu oraz przemysł odzieżowy nadal borykają się z spadkiem zamówień" - czytamy w raporcie BIEC.

We wrześniu w magazynach przedsiębiorstw przemysłu przetwórczego odnotowano spadek zapasów wyrobów gotowych. Tendencja ta utrzymuje się od kwietnia.

"Część producentów, przede wszystkim tych, którzy stopniowo odzyskują popyt, zgromadzone wcześniej zapasy kieruje do sprzedaży. W firmach, gdzie popyt w dalszym ciągu spada, redukowana jest zarówno wielkość produkcji, jak i wielkość utrzymywanych zapasów" - wskazuje badanie.

Przedsiębiorstwa informują o poprawie swej sytuacji finansowej, choć poprawa ta nie jest już tak spektakularna jak w pierwszych miesiącach po lockdownie. Ponadto, dotyczy ona przede wszystkim firm dużych - zatrudniających powyżej 250 pracowników.

W grupie firm średnich i małych w dalszym ciągu dominują te, których stan finansów ulega pogorszeniu. Najgorzej przedstawia się ona u producentów dóbr inwestycyjnych, zaś najlepiej u producentów energii i trwałych dóbr konsumpcyjnych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
lolo
4 lata temu
to nasz narodowy optymizm ale rzadzacych
Fanatycy Ciem...
4 lata temu
uwierzyli i teraz rząd może sobie dać podwyżki
A dlaczego
4 lata temu
Jest tak źle skoro jest tak dobrze???
Ted
4 lata temu
Dojna zmiana mateusz rozwalił wszystko wazne koryto wybory nie gospodarka
Armagedon
4 lata temu
Propaganda w stylu Łukaszenki!