Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|
aktualizacja

Zakaz handlu będzie zaostrzony. Sieci otwierają się na ostatnią chwilę. "Nie jestem zaskoczony"

Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy ograniczającej handel w niedziele. Czy nowela zamyka możliwość otwierania się sieciom handlowym w ostatni dzień tygodnia? - Nasi pracodawcy są bardzo kreatywni i nie wiem, czy zamyka definitywnie, natomiast w znaczący sposób ogranicza tę fikcję, która była do tej pory trenowana, a więc udawanie placówek pocztowych po to, żeby otwierać sklepy - uważa rzecznik przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Marek Lewandowski W jego ocenie trzy miesiące do wejścia w życie ustawy, to wystarczający czas, by przygotować się do nowych przepisów. Nie jest też zaskoczony faktem, że na ostatnią chwilę otwierają się kolejne sieci. Rzecznik przyznał, że gdyby był właścicielem firmy handlowej, to sam by to zrobił. - Prywatnie jestem zafascynowany naszymi pracodawcami, bo tak jak sobie radzą i na rynku międzynarodowym, i w Polsce, gdzie przecież warunki ich funkcjonowania wcale nie są lekkie i oczywiste, te przepisy ciągle się zmieniają. Więc...

rozwiń
11
Podziel się:
KOMENTARZE
(11)
Dziewczynka.
3 lata temu
Jeżeli w niedzielę stanę na chodniku i będę sprzedawała zapałki to też będę umandotowiona ?
obserwator
3 lata temu
A przecież w niedziele nie pracują firmy kurierskie, ani placówki pocztowe.To jak to jest z tą pracą przesyłkową??? Czy pracownikom handlu nie należy się dzień spędzony wspólnie z rodziną??? Czy praktycznie czynne całodobowo placówki handlowe nie wystarczą na zakupy w ciągu 6 dni tygodniowo ??? Wolność nas zwyrodniła.Brak POszanowania dla drugiego człowieka.
Wojtek55
3 lata temu
No to chyba będzie trzeba zamknąć placówki Poczty Polskiej. Przecież to sklepy z dewocjonaliami i innym towarem i wątpię czy spełniają wymogi ustawy.
Rupert
3 lata temu
Co wyście się tak tej niedzieli uwzięli. A dlaczego to nie może być poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek lub sobota. Pracują ludzie dorośli. I ludzie dorośli podpisują umowy o pracę. Czyli co, podpisuje taki umowę wiedząc, że sklep pracuje w niedzielę, a potem jęczy że w niedzielę musi przyjść do pracy. Związki niech się zajmą tym do czego zostały powołane - czyli ochroną praw pracowniczych. A nie zamykanie komuś prywatnego biznesu. Lepszy byłby dodatek za pracę w niedzielę np: 200 lub 300% i wtedy zobaczycie ile osób nagle będzie chciało w tą niedzielę pracować. Do tego są ludzie, którzy mogą tylko pracować w sobotę lub niedzielę. To dlaczego teraz nie mogą. Dorosły człowiek powinien mieć możliwość wyboru. Bo w końcu jest dorosły. Chyba, że się mylę co do dorosłości osób podejmujących pracę, ale to wtedy już inny temat.
Jacek
3 lata temu
jeszcze proszę ustalić kiedy mamy siku i papu