Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Bochen
|

Zmiana czasu 2019. Kiedy dokładnie nastąpi i co będzie oznaczała dla pracowników na nocnej zmianie?

1
Podziel się:

Zmiana czasu z zimowego na letni zbliża się wielkimi krokami. Podpowiadamy, kiedy dokładnie nastąpi i co będzie oznaczała dla pracowników na nocnej zmianie.

Zmiana czasu 2019
Zmiana czasu 2019 (iStock.com)

Zmiana czasu 2019 - kiedy dokładnie nastąpi?

Tradycyjna zmiana czasu z zimowego, astronomicznego na letni już dziś w nocy (z soboty 30 na niedzielę 31 marca). W tę jedną noc będziemy spali o godzinę krócej, ponieważ, wskazówki naszych zegarków przesuniemy o godzinę do przodu z 2:00 na 3:00 w nocy.

Zmiana czasu ma nam umożliwić bardziej efektywne wykorzystanie światła dziennego. Przesunięcie wskazówek zegara sprawia również, że zachód Słońca następuje godzinę później.

Zmiana czasu 2019 - co oznacza dla pracowników na nocnej zmianie?

Marcowa zmiana czasu sprawia, że w tę jedną noc śpimy krócej, a niektórzy z nas - pracują. Tym samym, pracownikom w tych godzinach, czas pracy zostanie skrócony o godzinę, chyba że pracodawca zdecyduje się wydłużyć tę zmianę - informuje "Rzeczpospolita".

Co istotne, skrócenie czasu pracy nie może skutkować zmniejszeniem stałego miesięcznego wynagrodzenia za marzec. - Przyczyna niedopracowania nie leży bowiem po stronie pracownika, lecz wynika z obowiązującego prawa. Konsekwencje tego stanu rzeczy obciążają pracodawcę, a nie zatrudnionych - podaje dziennik. Pracodawca może jednak wydłużyć nocną zmianę, wówczas "nie będzie musiał płacić za niedopracowaną godzinę".

Zmiana czasu w 2019 r. jedną z ostatnich w historii

Dwukrotna zmiana czasu w ciągu roku (z czasu zimowego na letni i odwrotnie) sprawia nam coraz mniej kłopotów. Większość naszych urządzeń elektronicznych, tj. telefony komórkowe, tablety, komputery i zegarki elektroniczne korygują zmiany w sposób automatyczny. Jednak jak wynika z badań przeprowadzonych przez Unię Europejską, zdecydowana większość mieszańców Europy (84%) jest za zniesieniem zmian czasu.

We wtorek Parlament Europejski podjął decyzję, że ostatnia zmiana czasu w Europie odbędzie się najpóźniej w październiku 2021 r. Jak zaznacza w rozmowie z money.pl Ryszard Czarnecki, europarlamentarzysta PiS - Jest problem natury technicznej, bo kraje europejskie leżą obecnie w 3 strefach czasowych. Dlatego potrzeba trochę czasu, żeby zdążyły się dostosować.

Każdy z krajów członkowskich do końca 2020 r., będzie się musiał w tej kwestii jeszcze opowiedzieć. Jednak jak zaznaczył w rozmowie z money.pl europoseł PSL Andrzej Grzyb, zmiany w dyrektywie oznaczają, że kraje członkowskie są praktycznie zobowiązane do przyjęcia nowych przepisów i nie należy spodziewać się, by którykolwiek z nich odmówił implementacji.

- Kraje będą mogły dowolnie wybrać, przy którym czasie zostają. Jeśli wybiorą letni, to zegarki ostatni raz przestawią 28 marca 2021 roku. Jeśli natomiast zdecydują się na zimowy, to tę procedurę będą musiały jeszcze powtórzyć 26 października - dodaje europarlamentarzysta. Większość krajów Wspólnoty najprawdopodobniej zdecyduje się pozostać przy czasie letnim. Jak potwierdza w rozmowie z naszą redakcją Ryszard Czarnecki, wśród tych krajów znajduje się także Polska.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(1)
lew1310
5 lata temu
media nawet tym tematem manipuluja nie wiedziec w jakim celu bo kazdy czlowiek rozumny powinien wiedziec ze dla nas normalnym czasem jest obecny tzw zimowy a w Polsacie widzialem wypowiedz pseudoeksperta , ktory wmawial mi ze jak lubie dluzej spac to powinienem glosowac na czas letni co jest totalna bzdura bo przy czasie letnim musialbym wstawac o godzine wczesniej caly rok a nie tylko latem jak jest obecnie. Utrzymanie czasu letniego na caly rok u wiekszosci ludzi odbije sie na zdrowiu i pewnie o to chodzi zeby ludzie slabsi wygineli bo dla liberalow sa za duzym obciazeniem.