Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Fundusz Odbudowy. Co dalej z pieniędzmi dla Polski? "Nie mam powodu do żadnych obaw"

354
Podziel się:

Czy istnieje ryzyko, że Polska nie otrzyma środków z Funduszu Odbudowy? Na razie Bruksela wstrzymuje przyjęcie polskiego planu wydatków. Jednak unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski jest spokojny, a zarazem pewny, że do naszego kraju popłyną środki.

Fundusz Odbudowy. Co dalej z pieniędzmi dla Polski? "Nie mam powodu do żadnych obaw"
Fundusz Odbudowy. Unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski jest przekonany, że pieniądze popłyną do Polski (PAP, PAP/Rafał Guz)

Nie milkną echa decyzji Komisji Europejskiejwstrzymaniu zatwierdzenia polskiego Krajowego Planu Odbudowy, na podstawie którego są wypłacane środki z Funduszu Odbudowy. W grze jest 57 miliardów euro, które mają posłużyć naszemu krajowi do szybszej odbudowy gospodarki po pandemii koronawirusa.

Właśnie o "zamrożenie" środków z unijnego funduszu został zapytany w piątek Janusz Wojciechowski. Unijny komisarz ds. rolnictwa zapewnił, że nie widzi żadnych powodów do obaw, że KE nie zaakceptuje polskiego KPO.

- Trwają prace, takie same, jak w przypadku innych krajów. Oczywiście KE ocenia w każdym aspekcie każdy plan. Nic się takiego nie wydarzyło, co by kazało mieć obawy o przyszłość polskiego Planu Odbudowy - zapewnił dziennikarzy komisarz.

Zobacz także: Gowin ostrzega w sprawie budżetu Polski. Balcerowicz zabiera głos

Nie chciał jednak podawać konkretnych dat, kiedy Komisja miałaby zaakceptować polski plan. Wyjaśnił, że to nie jest sprawa, za którą on bezpośrednio odpowiada.

Część mediów cytuje w piątek unijnego komisarza ds. gospodarczych Paolo Gentiloniego, który miał powiedzieć, że przyczyną opieszałości KE jest fakt, że przed polskim Trybunałem Konstytucyjnym toczy się sprawa o wyższości prawa unijnego nad krajowym. Słowa te komisarz miał wypowiedzieć na posiedzeniu komisji ekonomiczno-budżetowej Parlamentu Europejskiego.

Na te doniesienia zareagował wiceminister Funduszy i Polityki Regionalnej Waldemar Buda, który przekazał w czwartek, ze stanowisko komisarza nie jest oficjalnym stanowiskiem KE w sprawie polskiego KPO. Janusz Wojciechowski natomiast nie chciał komentować słów Paolo Gentiloniego.

Służby prasowe KE poinformowały, że Komisja wciąż pracuje nad oceną polskiego Krajowego Planu Odbudowy "na podstawie kryteriów określonych w rozporządzeniu w sprawie Instrumentu Odbudowy i Odporności". Zapewniły również, że wciąż trwa współpraca w tym temacie z polskimi władzami.

Jeżeli 57 miliardów euro z Funduszu Odbudowy nie trafi do Polski, to projekty gospodarcze Prawa i Sprawiedliwości mogą się posypać jak domek z kart. Zabraknie bowiem środków m.in. na Polski Ład.

Chociaż pieniądze jeszcze do Polski nie trafiły, to jednak władza zdążyła już wydać środki na ich promocję. W ten sposób do TVP trafiło 1,5 miliona złotych.

18 państw członkowskich ma już zaakceptowane swoje KPO. Siedem państw (w tym Polska) wciąż czeka na ocenę Komisji Europejskiej. Dwa kraje - Bułgaria i Niderlandy - wciąż nie złożyły swoich KPO.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(354)
Jarek
2 lata temu
Pierw zostaną zaspokojone partyjne potrzeby a potem gospodarka jak wystarczy
Jacek
2 lata temu
Jeśli w UE funkcjonują pisane zasady prawa na których można się oprzeć to Polska powinna wytoczyć proces instytucjom UE, które próbują opierać się nie na twardym prawie pisanym ale na jego swobodnej interpretacji. To właśnie jest brak praworządności. Dodatkowo powinna domagać się odszkodowań za zwłokę w wypłacie tych środków. Coraz bardziej jednak obawiam się że UE ma tyle wspólnego z praworządnością co Eskimos z hodowlą daktyli.
obserwator
3 lata temu
mamy problem z opozycja i tyle
Wojciechowski
3 lata temu
To człowiek-NIKT
Wojciech
3 lata temu
To ten poseł co nakradł , a pózniej oddawał ?
...
Następna strona