Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Branża turystyczna w "nowej normalności" powodowanej pandemią koronawirusa. Czy na turystów czekają obniżki? - Jest popyt, więc ceny będą porównywalne do tych z zeszłego roku. Z drugiej strony promocje są i warto z nich skorzystać, zachęcam też do indywidualnej rezerwacji, bo hotele są skłonne dawać więcej zniżek - powiedział w programie "Money. To się liczy" Jan Wróblewski, członek zarządu Zdrojowa Invest & Hotels. - Bon turystyczny nie będzie wydawany tylko w hotelach, kwota mniejsza o ponad połowę niż była zapowiadana, bony do wykorzystania przez dwa lata, więc to nie wpłynie na branżę. Nie będzie ratunkiem a wsparciem, bo pieniądze są zbyt małe - dodał.

KOMENTARZE
(5)
ABS
4 lata temu
Wszystko na to wskazuje iż faktyczna inflacja jest dużo wyższa niż podaje GUS 3% Tak na oko średnio licząc ze 12%
Piotr
4 lata temu
A może problem w cenach za usługi ? Taka sobie symulacja : cena za domek dla czterech osób / dzień 450zł x 6 =2700 , dojazd/paliwo 300zł , wyżywienie zakładają że śniadania robimy w domku to jakieś minimum 400zł / dzień 2400 czyli za 6 dni czteroosobowa rodzina - bez cudów i wymyślania 5,4 - 6 tyś za 6 dni .
Turysta
4 lata temu
Jeżeli nie obniżą cen to padną. Weekend, który minął nauczył ludzie jednego: nad polskim morzem doją ludzi jak mogą bez skrupułów. Sezon się dopiero zaczął a już marudzą, oni jeszcze nic nie stracili.
Beti
4 lata temu
Co za brednie. Az sie czytac tego nie chce. Wrocilam ze Szklarskiej Poreby. Tlumy ludzi ze ledwo mozna bylo sie poruszac. Tak samo nad morzem skad wrocila corka.
ascasc
4 lata temu
150 zł za rybkę ze smażalni to ok , branża przezyje , zwłaszczza ze panierka gruuuba