Chiny znów kupują soję z USA. Ale mniej niż chciał Trump
Chiny powróciły do zakupu amerykańskiej soi, jednak nadal nie realizują założeń wynikających z umowy handlowej z czasów rządów Donalda Trumpa - donosi CNBC.
Chiny, które były jednym z kluczowych nabywców amerykańskiej soi, wstrzymały zakupy z powodu wojny handlowej rozpoczętej przez Donalda Trumpa. Jednak w październiku po zawarciu nowej umowy handlowej ze Stanami Zjednoczonymi, wznowiły import.
Zgodnie z umową, Pekin zobowiązał się do zakupu co najmniej 12 mln ton metrycznych amerykańskiej soi w ostatnich dwóch miesiącach 2025 r. Według danych amerykańskiego Departamentu Rolnictwa, na które powołuje się CNBC, Chiny sprowadziły jedynie 2,85 mln ton metrycznych soi od 30 października.
Hit świąt za 250 zł. Te choinki kupują Polacy. "Przebitka dwa razy"
Problem farmerów
Sekretarz skarbu USA, Scott Bessent wyraził przekonanie, że Chiny zrealizują plan zakupu 12 mln ton metrycznych do końca lutego przyszłego roku. Administracja Trumpa zapewniała, że Chiny zakupią przynajmniej 25 mln ton soi w ciągu kolejnych trzech lat.
W poniedziałek Trump ogłosił pakiet pomocowy w wysokości 12 mld dol. dla amerykańskich rolników dotkniętych konfliktami handlowymi. Jak oświadczył, pomoc ta zostanie pokryta z dochodów z amerykańskich ceł.
"To odzwierciedla zaangażowanie prezydenta w pomoc naszym rolnikom, którzy otrzymają niezbędne wsparcie, aby zniwelować różnice między porażkami Bidena a skutecznymi działaniami prezydenta" - przekazał w komunikacie Biały Dom. W sieci pojawiło się też nagranie oświadczenia prezydenta USA zatytułowane "KOCHAMY NASZYCH ROLNIKÓW".
Farmerzy stracili najpierw na cłach nałożonych przez Biały Dom. Największy problem mają producenci ze stanów: llinois, Iowa, Minnesota i Indiana.
Źródło: CNBC