Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Konrad Bagiński
Konrad Bagiński
|
aktualizacja

Gowin: nie rozumiałem wołań weto albo śmierć. Ale Ziobro ma do nich prawo

5
Podziel się:

- To sprawy drugorzędne, najważniejsze jest, że premier przywiózł z Brukseli prawie 800 mld zł – mówił wicepremier Jarosław Gowin, pytany o najbliższą przyszłość koalicji rządowej. Podkreślił też, że przedterminowe wybory nie byłyby dobre dla Polski.

Gowin: nie rozumiałem wołań weto albo śmierć. Ale Ziobro ma do nich prawo
Jaroslaw Gowin bagatelizuje spór w łonie koalicji rządowej (Photo by Artur Widak/NurPhoto via Getty Images) (NurPhoto via Getty Images, NurPhoto)

- Ani dla Polski, ani Solidarnej Polski – powiedział Gowin, po raz kolejny wbijając szpilę Zbigniewowi Ziobrze i jego ugrupowaniu politycznemu. Wicepremier był gościem Krzysztofa Skórzyńskiego w TVN24. Gospodarz pytał, gdzie jest granica wytrzymałości koalicji Zjednoczonej Prawicy, w kontekście zapowiedzi Ziobry i jego partyjnych kolegów.

- Pamiętam, że te same pytania zadawano mi w kwietniu, maju, gdy sprzeciwialiśmy się wyborom korespondencyjnym. Pewne słowa nie powinny były paść, ale alternatywą są przedterminowe wybory, a to ostatnia rzecz, której Polska potrzebuje – mówił Gowin. Kilka razy nawiązywał do poprzedniego kryzysu koalicyjnego.

Zobacz także: Zbigniew Ziobro wyjdzie z rządu? Prof. Marcin Matczak: "Polska potrzebuje lepszego ministra sprawiedliwości"

- Myślę, że warto nad tym podziałem przejść do porządku dziennego – bagatelizował Gowin potencjalny rozłam koalicji rządzącej.

- Premier dzięki wysiłkom, negocjacjom nie tylko przywiózł do Polski prawie 800 mld zł, ale też rozwiązania zwiększające polską suwerenność. Ta bitwa została wygrana przez zwolenników tradycyjnych wartości, my to wszystko wygraliśmy – mówił Gowin.

Jednocześnie umniejszał wartość konkluzji, które – jego zdaniem – nie mają mocy sprawczej. A przy okazji może je zmienić tylko Rada Europejska i to jednogłośnie – przekonywał.

Pytany o to, co się stanie, jeśli Solidarna Polska Ziobry nie poprze w Sejmie rozwiązań przywiezionych z Brukseli, mówił tak:

- Sam głosowałem za przesunięciem wyborów, dlaczego miałbym tego odmawiać politykom Solidarnej Polski? Radziłbym i życzył, by dali sami sobie trochę czasu i emocje ich opuściły. Przedterminowe wybory nie są dobre dla Polski, ale i Solidarnej Polski – podkreślał po raz kolejny.

Jednocześnie unikał odpowiedzi na pytanie, co takiego wyjątkowego przywiózł z Brukseli Morawiecki, bo – jak zauważył Skórzyński – wszystkie ustalenia były znane w zasadzie od lipcowego szczytu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
Lulek
3 lata temu
Polityka veto albo śmierć była w Smoleńsku.
Japa
3 lata temu
Jasne panie vice itd Tylko mi się wydaje ,że ani Pan ani pana towarzysz, pan Ziobro nie znacie etymologii słowa KOMPROMIS . Po co ta cała heca ? Bez solidarnej wspołpracy nie tylko Wy wyginiecie .Polska też .
Gomez
3 lata temu
Najważniejsze, że będzie kasa na zasiłki. Będzie można więcej obiecywać.
christhepole
3 lata temu
Nastepny "wielki sukces" genialnych strategow. Co sie stanie gdy p. kanclerz nie podrzuci kola ratunkowego w nastepnej rozgrywce pomiedzy dyplomatolkami kontra unia.
Kornel
3 lata temu
To jest nieuniknione.