Komentują decyzję Trumpa. "Największa zmiana od 100 lat"
Decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa o nałożeniu ceł to największa zmiana w światowym handlu od 100 lat - ocenia redaktor ekonomiczny BBC News Faisal Islam. W komentarzu opublikowanym w czwartek na stronie serwisu twierdzi on, że globalna, ale też chaotyczna, wojna handlowa wydaje się nieunikniona.
Zdaniem Islama o olbrzymim wpływie amerykańskich taryf na gospodarkę światową mają świadczyć dwa wykresy: spadki na giełdach, zwłaszcza w Azji oraz wzrost amerykańskich przychodów z ceł, które osiągnęły poziom nieobserwowany od stulecia, czyli wyższy niż ten z lat 30. XX wieku.
Oto konsekwencje decyzji Trumpa
Jak podkreśla, decyzja Trumpa dotknie szczególnie ogólnoświatowych kanałów handlowych. Przewiduje on, że wprowadzenie amerykańskich ceł "zniszczy modele biznesowe tysięcy firm, fabryk, a być może i całych państw".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak administracja Trumpa widzi Polskę? "Wiedzą, jaką robotę wykonujemy"
Niektóre łańcuchy dostaw stworzone przez największe firmy świata zostaną natychmiast zerwane. Nieuniknionym skutkiem będzie z pewnością pchnięcie ich w stronę Chin – dodaje redaktor BBC.
Według niego przywrócenie deficytu handlowego USA "do zera", co jest celem amerykańskiej polityki, oznacza "całkowitą przebudowę światowej gospodarki".
- Przenoszenie fabryk zajmie lata. A wprowadzenie ceł na taką skalę w Azji Wschodniej, zwłaszcza na poziomie 30 lub 40 proc., znaczenie szybciej podniesie ceny ubrań, zabawek i elektroniki – zauważa Islam.
Zadaje on sobie pytanie dotyczące tego, jak zareaguje na to świat? Podejrzewa on, że część europejskich konsumentów może zbojkotować produkty wytwarzane w USA. Dodatkowo, zachwiany może zostać także monopol dużych amerykańskich firm technologicznych w branży mediów społecznościowych. Świadczyć o tym ma spadek sprzedaży samochodów firmy Tesli, należącej do doradcy Trumpa - Elona Muska. Jednocześnie, władze USA mogą być zmuszone podnieść stopy procentowe, aby przeciwdziałać nieuniknionemu wzrostowi inflacji.
Nowe amerykańskie cła
W przypadku towarów z UE wyniosą one 20 proc. Zapowiedziane przez USA stawki mają stanowić połowę zsumowanych ceł i pozacelnych barier handlowych stosowanych przez inne kraje.
W przypadku Chin taryfy wyniosą 34 proc. (stawka ta zostanie dodana do ogłoszonych wcześniej 20 proc. ceł, czyli łącznie będzie wynosić 54 proc.), Japonii - 24 proc., Indii - 26 proc., Korei Płd. - 25 proc.
Uniwersalna 10-proc. stawka celna ma wejść w życie 5 kwietnia, zaś cła na poszczególne państwa - 9 kwietnia.