Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Losik
|
aktualizacja

Kraje Trójmorza stawiają na Kolej Dużych Prędkości. Tyle brakuje nam do Zachodu

52
Podziel się:

Na terenie krajów Trójmorza, m.in. Polski, Litwy, Estonii, Łotwy, Czech i Słowacji, przygotowywanych jest ok. 4,5 tys. km linii Kolei Dużych Prędkości. KDP ma dać impuls dla gospodarek, ale też ułatwić działanie wojsku. Region ma pod tym względem wiele do nadrobienia względem Europy Zachodniej.

Kraje Trójmorza stawiają na Kolej Dużych Prędkości. Tyle brakuje nam do Zachodu
Szybka kolej we Francji. Pociągi TGV (fr. Train à Grande Vitesse, pl. pociąg dużych prędkości) w miejscowości Charenton-le-pont (Getty Images, Chesnot)

Międzynarodowa inicjatywa gospodarczo-polityczna Trójmorza skupia 12 państw Unii Europejskiej. To kraje położone w rejonie mórz Adriatyckiego, Czarnego i Bałtyckiego. Czyli: Austria, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja, Słowenia i Węgry.

Komunikacja kolejowa między tymi krajami pozostawia wiele do życzenia. Zwłaszcza jeszcze spojrzymy na infrastrukturę w Europie Zachodniej. Tam koncepcja Kolei Dużych Prędkości wprowadzono w latach 70. XX w. Była to odpowiedź na ówczesny kryzys naftowy i zagrożenia dla mobilności wewnętrznej.

Podczas gdy na Zachodzie pasażerowie mogą korzystać z tysięcy kilometrów linii KDP, w regionie Trójmorza ta możliwość pojawi się na poszczególnych odcinkach dopiero za kilka lat. Raport międzynarodowej firmy konsultingowej Steer pokazuje, ile "nasza" część Europy ma do nadrobienia wobec Zachodniej, jeśli chodzi o szybkie pociągi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pieniądze z KPO. "Popełniamy wiele szkolnych błędów"

Sieć Kolei Dużych Prędkości w regionie Trójmorza

Firma Steer wykonuje analizy m.in. dla Komisji Europejskiej. Raport o planowanej budowie Kolei Dużych Prędkości w regionie Trójmorza opracowała dla Centralnego Portu Komunikacyjnego, który wspólnie z PKP PLK ma zbudować sieć KDP w Polsce. Składać ma się ona z linii o długości blisko 2 tys. km.

Polscy kolejarze mają opracowane studia wykonalności, czyli wstępną dokumentację, dla 1,5 tys. km tras KDP w kraju. Najdalej posunięte są prace nad odcinkami Warszawa - Łódź oraz Łódź - Wrocław. CPK twierdzi, że obie trasy uda się uruchomić do 2028 r. Resztę - do 2034 r.

Prace posuwają się także w projekcie linii KDP Rail Baltica, która połączyć ma Estonię, Łotwę, Litwę, Polskę i Finlandię. Najwięcej do zrobienia mają trzy pierwsze kraje, których kolej przez zaszłości historyczne funkcjonuje głównie na "rosyjskim", czyli o ok. 10 cm szerszym niż w Europie Zachodnim rozstawie szyn. To wielka przeszkoda dla sprawnych przewozów.

Steer podaje, że 640 z 870 km korytarza Rail Baltica na Łotwie, Litwie i w Estonii jest w fazie projektowania. Na przykład Ryga prowadzi przetarg na budowę 200 km oraz projekt i budowę elektryfikacji całej trasy RB.

Trwają również prace nad połączeniem Koleją Dużych Prędkości stolic krajów Grupy Wyszehradzkiej (V4), czyli Warszawę, Pragę, Bratysławę i Budapeszt z połączeniem do Wiednia. Za południową granicą Polski Czesi przygotowują projekt m.in. odcinka KDP między Ostrawą a Przerowem.

Tak Kolej Dużych Prędkości ma skrócić czasy przejazdów

Steer wyliczył, że w regionie Trójmorza na różnym etapie przygotowywania jest 4,5 tys. km KDP, po których pociągi we wstępnej fazie eksploatacji mają rozwijać prędkość do 250 km na godz., a później - do 350 km na godz.

Koszt inwestycji oszacowano na ok. 60 mld euro. Korzyści w ciągu 50 lat z samego ograniczenia czasu przejazdu mają wynieść 55 mld euro. Drugie tyle oszczędności ma dać mniejsza liczba wypadków drogowych na trasach między największymi miastami Trójmorza.

Po dokonaniu inwestycji podróż z Warszawy do Wilna ma skrócić się z 9 godz. do 4 godz. Z polskiej stolicy do Ostrawy - z 4,5 godz. do niecałych 2 godz., do Budapesztu - z 11,5 godz. do 5,5 godz. Bezpośrednie połączenie Warszawa - Ryga, którego obecnie brakuje w rozkładzie, ma zapewnić dojazd między miastami w 5 godz.

Inwestycje sprawią ponadto, że podróż z Pragi do Wiednia i Bratysławy potrwa ok. 2 godz., a nie 4,5 godz. Z czeskiej stolicy do Budapesztu czas przejazdu ma się skrócić o połowę - z 7 godz. do 3,5 godz. Z Wilna do Tallina Koleją Dużych Prędkości podróżni dotrą natomiast w ok. 3,5 godz., czyli o 4,5 godz. szybciej niż teraz, a do Rygi - w niecałe 2 godz., zamiast w ponad 4 godz.

KDP we Włoszech

Kraje Trójmorza, jak wspomnieliśmy, są kilkadziesiąt lat w tyle za Europą Zachodnią, która KDP zaczęła wdrażać w latach 70. XX w. Wzorem dla Europejczyków był japoński system Shinkasen.

Jak czytamy w analizie firmy Steer, Włochy rozpoczęły budowę pierwszej dedykowanej linii KDP już w 1978 r. Chodzi o linię Direttissima o długości 254 km, która łączy Rzym i Florencję. Ukończona została w 1992 r., ale na tym prace się nie zakończyły.

"Obecnie Włochy posiadają 921 km linii KDP, a kolejnych 327 km jest w budowie. Włoska sieć łączy gęsto zaludnione miasta oddalone od siebie o 150-200 km, położone wzdłuż jednej osi północ-południe" - informuje Steer.

KDP we Francji

Francuskie państwowe przedsiębiorstwo kolejowe rozpoczęło eksploatację pierwszej europejskiej linii KDP (TGV) w 1981 r. Mowa o 450-klimetrowej trasie z Paryża do Lyonu.

Francuzi rozwinęli dalekobieżne połączenia wewnątrz kraju, ale też międzynarodowe kursy. Obecnie zajmują się zwiększeniem liczby regionalnych połączeń KDP.

"Głównym celem francuskiego projektu KDP było odciążenie linii konwencjonalnych. Rząd francuski stale postępował w rozwoju KDP, początkowo nadając priorytet liniom dochodowym i rozwijając inne linie w późniejszym czasie. Dziś Francja posiada w pełni połączoną sieć KDP o długości 2735 km. Trwają analizy dotyczące kolejnych 1725 km" - czytamy w raporcie Steer.

KDP w Niemczech

Nasi zachodni sąsiedzi szybkimi pociągami cieszą się od połowy 1991 r., gdy otwarto pierwszą linię KDP pomiędzy Hamburgiem a Monachium. Obecnie Niemcy posiadają 1571 km tego typu tras, a kolejne 147 km jest budowie.

Firma Steer zaznacza jednak, że "Niemcy nie posiadają jeszcze w pełni połączonej sieci HSR łączącej wszystkie większe miasta".

Hiszpania otworzyła swoją pierwszą linię dużych prędkości (AVE) między Madrytem a Sewillą w 1992 r. Od tego czasu jest ich dużo więcej. Na przykład ponad dekadę temu hiszpańska sieć została rozszerzona o połączenie z Francją.

Analitycy Steer zaznaczają, że "obecnie Hiszpania posiada największą sieć kolei dużych prędkości w Europie". Ma ona kształt promienisty, bo ludność jest skoncentrowana wokół Madrytu i na wybrzeżu. Hiszpańskie linie KDP mają łączną długość 3661 km, a kolejne 1055 km jest w budowie.

KDP w Belgii, Holandii, Austrii i Portugalii

Jak jest w pozostałych europejskich krajach? Belgia np. uruchomiła pierwszą linię KDP w 1997 r. Obecnie sieć liczy łącznie 209 km długości. Wykorzystywana jest tylko do połączeń międzynarodowych.

Holandia otworzyła swoje linie dużych prędkości odpowiednio w 2009 r. Infrastruktura holenderska o długości 90 km, podobnie jak w Belgii, jest wykorzystywana wyłącznie do międzynarodowego transportu pasażerskiego.

Austria natomiast posiada 254 km linii szybkiej kolei, a kolejne 281 km jest w budowie. W Szwajcarii działa 176 km linii KDP. Sieć w Portugalii jest natomiast rozwinięta na 80 km, ale rząd planuje dodatkowe 418 km.

KDP ważne dla pasażerów, ale i bezpieczeństwa narodowego

Przedstawiciele CPK (Polska), RB Rail (Łotwa, Litwa i Estonia) i Správa železnic (Czechy), czyli podmiotów zajmujących się budową KDP w regionie Trójmorza, w połowie stycznia podpisali porozumienie o współpracy w kwestii stworzenia Kolei Dużych Prędkości. Na tempo prac naciskają nie tylko pasażerowie, ale też i wojsko.

- Obecna sytuacja w Ukrainie pokazuje, jak niezwykle ważna dla bezpieczeństwa regionu jest infrastruktura strategiczna, w tym kolejowa. To są inwestycje w długoterminową stabilność regionu, które są równie ważne jak współpraca w zakresie bezpieczeństwa narodowego, energetycznego i szeroko pojętej obronności - mówił niedawno o KDP w regionie Trójmorza Mark Brzezinski, ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce.

Pilną potrzebę poprawy, czy też ujednolicenia infrastruktury kolejowej na wschodniej flance NATO, dostrzega również wojsko. Bo nie czołgami, a logistyką wygrywa się wojny - jak mówili wojskowi podczas międzynarodowego kongresu Railway Direction Days.

Jacek Losik, dziennikarz money.pl

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
infrastruktura
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(52)
Leon
rok temu
O,a podobno,wedlug tvp, w Polszy ws,ystko dziala super.
Smok
rok temu
Jeśli do władzy wrócą "fachowcy" z PO to od zachodu będą nas dzieliły nie dekady a wieki. I nie tylko w kwestii kolejnictwa.
na parę
rok temu
Dla samobójców na torach te prędkości są wystarczające.
Maruda
rok temu
I co się podniecacie. Jak dojdzie totalna do władzy to oddadzą lasy pod opiekę UE i będzie koniec jakichkolwiek inwestycji. lasy będą święte i nie będzie można wyciągnąć nawet jednego drzewka
muj nik
rok temu
po co do wilna? przywroccie pociagi do paryza, zrobcie w koncu do chorwacji
...
Następna strona