- Marzy mi się, ale nie tylko mi, bo ważna jest opinia publiczna, gospodarka, która jest stabilna - powiedział w programie "Newsroom" WP prof. Leszek Balcerowicz, przewodniczący Rady FOR, były wicepremier, minister finansów. - Inflacja nie może być wyższa niż przeciętna. Przypomnę, że nasz cel inflacyjny to jest 2,5-3 proc. Polska ciągle goni Zachód i poziom życia, który tam jest. Porównujemy się do Niemiec, ale nie wolno nam na tym poprzestać. Stabilne finanse to jest podstawa, ale nie kosztem podatków, które i tak wzrosły, ale kosztem redukcji wydatków, a tam jest co ciąć. Polska po raz pierwszy po 1989 r. nadgania stracony czas. Weszli do Europy z ogromnym zapóźnieniem i teraz podwoiliśmy swoją pozycję. Chodzi o to, by to dokończyć. To wszystko wymaga wolności gospodarczej w ramach samorządności i stabilny budżet. I to jest odpowiedzialność opozycji. Sam zwiększam nacisk opinii publicznej swoją obecnością w mediach publicznych - zaznaczył Balcerowicz.