Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Sebastian Ogórek
Sebastian Ogórek
|
aktualizacja

Pacjent z koronawirusem w Zielonej Górze. "Zgłosił się telefonicznie"

- Pacjent, u którego został wykryty koronawirus, zadzwonił do szpitala, to bardzo ważne. Nie przyjechał, nie było żadnego rozsiewu, czy możliwości zarażenia postronnych osób - powiedział w programie „Money. To się liczy” Łukasz Szumowski, minister zdrowia. – Lekarz, znając instrukcję, poprosił go, by skontaktował się ze służbami sanitarnymi. Został specjalnym transportem przywieziony do szpitala zakaźnego. Cały proces odbył się prawidłowo, za co bardzo dziękuję wszystkim służbom. Mamy kwarantannę dla osób z kontaktu, pacjent jest objęty opieką medyczną, czuje się dobrze. Szybko udało się wychwycić osoby, które miały kontakt z tym pacjentem, ten czas był naprawdę krótki. Dlatego nie ma konieczności izolowania osób, które np. pracują w sklepie czy szkole. To jest mała grupa osób. Pacjent był w Niemczech z wizytą prywatną i po stronie niemieckiej też jest prowadzone dochodzenie epidemiologiczne.

KOMENTARZE
(4)
Posti
4 lata temu
Co rude,to falszywe.Klamie i tyle.
zaniepokojony
4 lata temu
mamy puste apteki i hurtownie chemiczne
Grzegorz
4 lata temu
Minister nie wspomniał że przyjechał autobusem...i przesiadal się parę razy. Przebywanie koło osoby zarazonej do 45min to 100 szans.
Mirek
4 lata temu
Widział się z żoną i z dzieckiem OK, a żona i dziecko przez ten czas nie wyszli z domu? Dziecko szkoła, przedszkole.... Żona praca...