Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Pierwszy dzień otwarcia kawiarni za nami. "Spadek sprzedaży o połowę"

- Ruch w kawiarniach był bardzo zróżnicowany. Centrum miasta jest puste, spadek wobec tego, co było rok temu, to nawet 75 proc. w centrach miast i w biurowcach. Natomiast w tzw. sypialniach, gdzie ludzie mieszkają i bardzo dużo z nich pracuje z domu, spadek był znacznie niższy - mówi Adam Ringer, prezes sieci Green Caffe Nero. - Generalnie sprzedaliśmy połowę tego, co było rok wcześniej - podsumowuje. Jak zaznacza, odmrożenie nie oznacza, że wszystko wolno, jednak klienci są bardzo zdyscyplinowani. Wielu, jak dodaje Ringer, czekało na otwarcie kawiarni. - Mamy klientów, którzy wieszali na kawiarniach plakaty: kiedy się otworzycie, tęsknimy - mówił w programie "Money. To się liczy". - Dobre jest to, że mogą usiąść teraz w ogródku bez maseczki, delektować się kawą i obserwować ludzi chodzących w maseczkach po ulicy - mówi Ringer.

0
0
15
Podziel się
Komentarze (15)
zobacz więcej komentarzy (15)
KOMENTARZE
(15)
Nero
3 lata temu
Prości ludzie to i PROSTE tęsknoty....kawiarnia,fryzjer,kosmetyczka
Polakos
3 lata temu
"..siedzieć przy kawie i ogladac ludzi w maseczkach...." żałosne,
Jak małpy w z...
3 lata temu
Pozdrawiam z normalnego kraju ze Szwecji a wy tam się duscie bo władza chce hahaha
Dom
3 lata temu
Nie ma pracy nie ma kasy nie ma kawiarni . To jest fakt .Pozdrawiam
kobieciarz
3 lata temu
Ja osobiscie za kawiarniami nie tęsknię.