Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Podwyżka płacy minimalnej. "Tam gdzie rząd wie, że może stracić, rozdaje pieniądze"

- Większość decyzji dotyczących płacy minimalnej jest podejmowana przez polityków a nie ekonomistów. I to jest problem – uważa prof. Witold Orłowski, ekonomista. – Aspekty ekonomiczne nie są brane pod uwagę, chodzi wyłączanie o kalkulację polityczną, o to na ile taki krok przyniesie poparcie partii rządzącej. Tak gdzie rząd wie, że nie straci, nie ma podwyżek, tam gdzie wie, że może stracić – są. Nie ma w tym logiki gospodarczej, jest polityczna.

KOMENTARZE
(15)
ja
4 lata temu
Związki zawodowe służą głównie zapewnieniu dobrych pensji i ochronie stołków dla wybranej grupy ludzi.. Niby troska o miejsca pracy, o podwyżki dla ludzi pracy… Jeśli ktoś potrafi liczyć, to wszystkie takie zabiegi prowadzą jedynie do wzrostu bezrobocia. A w firmach państwowych jeszcze do marnotrawstwa publicznych pieniędzy. Ludzie powinni zrozumieć, że to od nich samych zależy jaką mają pracę i ile zarabiają. Reszta to wymówki i obwinianie innych. Słyszeliście o ksią.ż ce pt. Co robic, by zawsze mieć pracę i więcej zarabiac.? Kilka zmian może zrobić wielką różnicę.
zigi
4 lata temu
zacznij zarabiać najniższa to zobaczymy jak się wypowiesz następnym razem
strachsiebać?
4 lata temu
mysle, ze rząd wie o krachu...rozdaje żeby zamydlić oczy....widocznie kradna na potęge i uciekają...
synek_księdza
4 lata temu
... a więc ... budżet państwa opracowują nie tylko ekonomiści ale i profesorowie matematyki ... z obiecanych 3000zł brutto chcą dać zaledwie 2800zł brutto i tutaj gdyby nie koronawirus i załamanie się gospodarki było by o co walczyć ... Polska podobnie jak inne kraje zmaga się z pokłosiem jakie niesie COVID -19 ... miejmy nadzieję bo ta jest matką oczekujących że wkrótce epidemia się skończy i podając zwykły popularny i znany już dzisiaj lek każdy człowiek jak ze zwykłej grypy wyleczy się bez powikłań ...
Koko
4 lata temu
Taką podwyżkę to i ja mogę dać, nakazując żonie sąsiada wypłacać mu dniówkę 50- zł, żeby miał na piwo. Sąsiad będzie szczęśliwy a mnie to nic nie kosztuje. Bolszewia PIS robi się coraz śmieszniejsza