Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Polski Ład. Dom do 70 mkw., czyli jaki? Wiceminister rozwiewa wątpliwości

Czy Polacy będą mogli myśleć o zgłoszeniu budowy domków do 70 mkw. bez pozwolenia już w 2022 roku? - Myślę, że tak - mówi w programie "Money. To się liczy" Anna Kornecka, wiceminister rozwoju, pracy i technologii. - Natomiast trzeba pamiętać, że będzie to zgłoszenie z projektem, w związku z czym taki dom i tak musi być zaprojektowany - podkreśla. Wiceminister wyjaśnia też, jak należy liczyć wspomniane 70 mkw., a także czy znaczenie przy tego typu inwestycjach znaczenie będzie mieć stopień nachylenia dachu.

nieruchomości
budownictwo
195
Podziel się:
KOMENTARZE
(195)
WYRÓŻNIONE
kryzys
3 lata temu
Dla kogoś kto buduje dom , zdobycie pozwolenia nie jest żadną przeszkodą. Ogrodzenie od frontu dwie bramy wjazdowe na siłownikach - 18 tysi , chodniki wymieniłem - 25tysi. Oni was rolują jak dzieci prymitywnymi podpuchami. Rządzą kilka lat i wszystko co zrobił mateusz jest na utrudnienie życia a ułatwić to niczego słownie niczego nie ułatwili. Teraz jeszcze inflację puszczą. Problem to finansowanie a kredyt na 30 lat nie jest rozwiązaniem. Jeszcze powtórzę - zdobycie pozwolenia to jak gola strzelić dla Lewego . Kiwają naiwnych.
LeMi
3 lata temu
Grupa cwaniaków chce się pobudować na terenach na których nie dostaliby pozwolenia. Teraz będziecie mieli dacze w parkach narodowych i 10 m od morza. To będą siedziby baronów z PiS.
haha
3 lata temu
Ludzie, pozwolenie na budowę dostaje się za darmo (jakaś symboliczna opłata w postaci znaczka skarbowego). Skoro trzeba składać projekt i trzymać się wytycznych lokalnego planu zabudowy, to nie ma w tym absolutnie żadnych oszczędności. Do mediów i tak musicie się podpiąć, bo nikt nie będzie mieszkał w domu bez wody i prądu. Na żaden domek, ani nawet na działkę nie będzie was stać, więc kolejna ściema. Tych co stać, to wybudują sobie normalną chatę, a nie kurnik na kurzej stopce.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (195)
Vitq
3 lata temu
Ciekawe jak można uprościć najprostszą procedurę, chyba nie wymagać nic - brak jakiegokolwiek konkretu czyli zupełnie nic nie wiedzą. Pani wspomina o decyzji o warunkach zabudowy lub planie miejscowym, z tych słów wynika że domy o pow. zabudowy do 70m kw. z mojego architektonicznego punktu widzenia nie będą się specjalnie różniły od tych przeznaczonych do pozwolenia na budowę poza tym że będą na siłę ściskane do tych metrów. Nie mam pojęcia skąd u Polaków strach przed pozwoleniem na budowę, skoro i tak jest projekt, i tak będzie trzeba mieć decyzję o w.z. (na tą czeka się w Polsce od 3 do nawet 6miesięcy) to dwa-trzy tygodnie w tą czy wewtą nie zrobią chyba różnicy wybierając procedurę pozwolenia. Mało jest na tyle upierdliwych urzędów aby trzymały 65dni (powiedzmy że ustawowe max.) dokumentację a składam takich wniosków od groma i większość jest sprawdzana do 3 tyg. i mowa o starostwie wydającym najwięcej pozwoleń w kraju, stosunkowo dosyć marudnym i obleganym, a potem klasycznie leci już terminami z KPA. Inna sprawa że jako architekt sam załatwiam rzeczy związane z procedurą pozwolenia więc klient ogranicza się tylko do podpisywania, płacenia i czekania.
Ffffff
3 lata temu
Dlaczego wszyscy tańcza jak im zagraja! Czy Polacy tylko mmysla, aby leciec wreszcie z wnioskiem! Polacy chca aby bylo ich stac na to i tamto. Rozdawanie nie przybliza ich do tego tylko ODDALA! Ale tak to jest jak nie rozumie sie najprostszego prawa popyt/podaz! Co zrobiono aby zwiekszyc podaz a tym samym miec nadzieje, ze ceny spadna!!! NIC. Te gamonie tylko ryja przy popycie!!! A skoro zalozyc, ze nie ma tam samych debi.i to trzeba wywnioskowac, ze niszcza ten kraj swiadomie!
Jan
3 lata temu
ile kurników moge wstawic na 1000m2?
Pozdrawiam
3 lata temu
Cyrk - to latwiej normalna budowa i bez broblemow. Skad sa ci w rzadzie? Pelen podziwu - specjalisci od czego??
buddyjskilama
3 lata temu
Bardziej podobają mi się francuskie przepisy. Dom do 149m2 nie musi projektować architekt i nie musi być jego projekt/konstrukcja sprawdzana z przepisami budowlanymi. Elewacje i dach - materiały, kolor, kąty - muszą spełniać lokalne przepisy. UWAGA! Te na każdej ulicy mogą być inne! Ale nie problem. W merostwie, architekt ZA DARMO zwraca uwagę na to co trzeba poprawić w projekcie by spełnił miejscowe przepisy. W końcu od tego jest architekt w merostwie. Ale, ale...TAKIEGO DOMU NIE WOLNO ODSPRZEDAĆ jeśli nie ma normalnych dokumentów - projekt architekta, potwierdzenie iż konstrukcja spełnia normy. Więc w praktyce nikt z tych przepisów nie korzysta. Koszt projektu, budowy pod nadzorem to +5% więcej ale pozwala potem odsprzedać budynek. Tak jest bezwartościowy... Oczywiście można dokumenty wyrobić dla budynku po budowie ale to bardzo duży koszt - trzeba odsłaniać miejscowo ściany, stropy - pobierać próbki materiałów, badać ich wytrzymałość w laboratorium itp. Stworzyć dokumentację budynku. To bardzo wysokie koszta i długo to trwa. Nikt nie zwraca uwagi na to co w polskich przepisach jest novum. Otóż budynki na zgłoszenie nie muszą mieć kierownika budowy!!!! I innych dokumentów których wyrabianie trwa i kosztuje. Jest obawa iż pato-deweloperka zacznie budować takie domki i je odsprzedawać!!! A one norm nie będą spełniać!!! Mi jako człowiekowi który zna konstrukcje szkieletowe - budowałem wiele takich budynków brakuje czegoś innego. Otóż domy szkieletowe mają zaletę u nas nie wykorzystywaną. BARDZO ŁATWO JE ROZBUDOWAĆ! Czyli dobudować skrzydło, piętro. Dlatego takie popularne stały się w 200 lat temu w USA. Buduje się początkowo dom z projektu który przewiduje budowę etapami. Na początek np. parter 70m2 (rodzice + dziecko), a gdy rodzina się powiększy lub finanse pozwolą - można dobudować skrzydło 30-80m2 (parterowe albo z piętrem czyli 2x tyle) albo podnieść dach i zagospodarować piętro (drożej wychodzi metr ale czasem działka mała i to jedyne rozwiązanie). Niestety u nas taka rozbudowa to nowe zezwolenie na budowę. Dlatego w praktyce tego się nie stosuje. A szkoda.
...
Następna strona