Prezes BMW o autach z Chin. Ostro krytykuje UE
Oliver Zipse, prezes BMW, ostro skrytykował politykę Unii Europejskiej ws. ceł oraz zakazu sprzedaży samochodów spalinowych. Ten ostatni określił jako "katastrofę".
Oliver Zipse, CEO BMW, wyraził swoje niezadowolenie z polityki Unii Europejskiej podczas przemówienia w piątek w Monachium.
Zipse jest optymistycznie nastawiony do rozmów celnych z USA. - Jestem pewien, że osiągniemy wynik, z którym będziemy mogli sobie poradzić - powiedział w Monachium. Obecnie trwają negocjacje dotyczące nowych zasad celnych między USA a UE. W sobotę Donald Trump ogłosił nałożenie 30-proc. ceł na towary z UE od 1 sierpnia.
Szef BMW krytykuje politykę celną UE. Chodzi o Chiny
Dla BMW korzystne byłoby wprowadzenie modelu rozliczeniowego, który umożliwiłby bezcłowy eksport z USA. Zakład BMW w Spartanburgu w Karolinie Południowej produkuje 400 tys. samochodów rocznie, co pokrywa połowę sprzedaży w USA.
Jednocześnie Zipse skrytykował politykę celną Brukseli. - Najwyższe stawki celne w naszej branży pochodzą z Brukseli, nie z Białego Domu - stwierdził, odnosząc się do 31-procentowego cła na import z Chin. Obejmują one auta produkowane przez BMW w Państwie Środka i eksportowane do Europy. Zipse podkreślił, że europejscy politycy zapominają, iż firmy z Europy działają globalnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zanim zaufasz ChatGPT, zobacz jak działa polski Bielik - Sebastian Kondracki w Biznes Klasie
Oliver Zipse przeciwko zakazowi sprzedaży aut spalinowych
Zipse sprzeciwił się również zakazowi sprzedaży nowych samochodów spalinowych w Europie od 2035 r. - Obecny system to katastrofa - powiedział, podkreślając, że regulacje powinny uwzględniać cały cykl życia pojazdu.
Zapytany o inwestycje w technologie wodorowe, Zipse odparł, że BMW już w nie inwestuje. Podkreślał przy tym, że to jedyna technologia, którą Europa może wykorzystać samodzielnie.
Wyzwania dla rynku e-samochodów
Zipse zauważył, że sprzedaż e-samochodów na świecie słabnie, a w Niemczech głównie firmy wymieniają flotę. Na rynku prywatnym brakuje przystępnych cenowo modeli średniej wielkości i małych samochodów.
BMW przekształca swoją fabrykę w Monachium w zakład produkujący wyłącznie e-samochody. Nowa fabryka również będzie produkować tylko e-auta, ale pozostałe 30 zakładów na świecie nadal będzie produkować silniki spalinowe.