Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Protesty rolników w Brukseli. "Najpierw produkcja, potem import".

37
Podziel się:

Przed siedzibą Parlamentu Europejskiego odbył się głośny protest rolników. Liczba zgromadzonych pod PE osób przekroczyła kilka tysięcy. Rolnicy, w tym ci z Belgii i Włoch, domagali się odrzucenia unijnych przepisów, które nakładają na ich gospodarstwa surowe wymagania.

Protesty rolników w Brukseli. "Najpierw produkcja, potem import".
Rolnicy protestują pod Parlamentem Europejskim (GETTY, Anadolu)

Po Europie przetacza się fala protestów rolników. - Rozpoczęliśmy międzynarodowy ruch od Irlandii po Polskę - zapowiadała pod koniec stycznia Sieta van Keimpema, sekretarz organizacji Farmers Defence Force. Tymczasem protesty dotarły do Brukseli.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Milioner radzi w co dziś opłaca się inwestować - Marian Owerko - Biznes Klasa #15

"Oblężenie" Parlamentu Europejskiego przez rolników

- Jesteśmy tu po to, żeby bronić naszego rolnictwa. Od trzech lat próbujemy bezskutecznie zwrócić uwagę belgijskiego rządu na nasze problemy. Musimy wreszcie się otrząsnąć i wraz z całą Europą walczyć o wspólną sprawę: o możliwość wykonywania zawodu rolnika dla nas i naszych dzieci - powiedziała PAP Isabel Proost, rolniczka z Flandrii.

Wskazała, że "elity brukselskie chcą ich zniknięcia". - Unijne regulacje, pod pozorem ochrony środowiska nakładają na nas restrykcyjne normy, którym nie możemy podołać. Dodatkowo import z Ukrainy i innych krajów pozaeuropejskich wywiera na nas presję cenową. To nieuczciwa konkurencja - dodała.

Jej słowa poparł Enrico Nada, przedstawiciel włoskiej organizacji reprezentującej rolników, Coldiretti.

Jest nas tu około tysiąca. Przyjechaliśmy z różnych części Włoch. Walczymy o przyszłość rolnictwa. Domagamy się jasnych i uczciwych zasad. Chcemy móc wykorzystać wszystkie dostępne grunty rolne, które mamy do dyspozycji. Powinniśmy najpierw wykorzystać możliwości, które mamy w Europie, a dopiero potem zastanawiać się nad importem - przekazał Nada.

Przedstawiciel Coldiretti podkreślił, że "poświęcanie własnej produkcji i otwieranie szeroko drzwi na produkcję z innych krajów to nie jest właściwa droga. Europa ma niewiarygodną różnorodność produkcji rolnej, więc Europa powinna najpierw wykorzystać swój własny potencjał, a dopiero potem otworzyć drzwi dla innych, jeśli zajdzie taka potrzeba".

Jose Maria Castilla z hiszpańskiego stowarzyszenia młodych rolników domaga się zawieszenia unijnych regulacji wprowadzanych po 2019 r. Przekazał, że rolnicy nie mogą normalnie pracować bez przewidywalności prawnej. Podkreślił, że nie może być tak, że co 2-3 lata zmienia się prawo.

Nie możemy zaakceptować nowych regulacji, dopóki nie zostanie rozwiązany problem importu. To jest niesprawiedliwe, że rolnicy z Włoch, Portugalii, Hiszpanii muszą konkurować z produktami, które nie spełniają norm fitosanitarnych i pochodzą z krajów, gdzie nie ma prawa gwarantującego przestrzeganie praw człowieka - tak jak to ma miejsce w Maroku - powiedział.

Zdaniem Duarte Mira z Konfederacji Portugalskich Rolników polityka rolna UE jest oderwana od rzeczywistości. - Cała polityka Komisji Europejskiej, która została zapoczątkowana w 2019 roku, nie uwzględnia wojny na Ukrainie, pandemii Covid-19. Mamy do czynienia z polityką rolną, która jest zupełnie niedostosowana do realiów i szkodzi rolnikom" - podsumował Portugalczyk.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(37)
Donald
2 miesiące temu
niedługo spalą ta budę w Brukseli i nie będziesz miał gdzie wrócić. Do soPOtu tez pojadą rolnicy. Taczki z gnojówka już dla was szykują. To będzie lepsze niż sznur i gałąź, której życzyłeś bliźniemu swemu (prezydentowi). Szykujcie się na nowe otwarcie. To będzie szybciej niż uchwałami. Bruksela się już samozaorała. Koniec będzie szybki.
Stahursky
3 miesiące temu
Nie trzeba jeść. Typ niepokorny odżywia się energią słoneczną i żyje tworząc nowe kawałki.
Miks
3 miesiące temu
Blokada...
Miks
3 miesiące temu
Naród, który nie dba o swoich obywateli nie ma prawa istnieć na mapie świata a jego czas się kończy...
Kr20
3 miesiące temu
Popieram Rolników. Ludzie powinni jeszcze powiedzieć Nie samochodom elektrycznym i w wielu innych sprawach, które nam narzucają elity patałachów. Ograniczają możliwość podróżowania, w sprawie ubrań też ograniczenia. Ludzie obudźcie się my na tych patałachów płacimy podatki. A co dostajemy w zamian. Nie bądźcie OBOJĘTNI.
...
Następna strona