"Rejterada". Media komentują kolejną decyzję Trumpa
"Rejteradą" nazwała włoska prasa w czwartek decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa o zawieszeniu na 90 dni nowych ceł ogłoszonych przez niego dla większości krajów. Gazety jako fakt odnotowują natomiast wojnę handlową USA z Chinami.
"Wojna handlowa, wypowiedziana światu tydzień temu, nagle przekształciła się w mecz między Stanami Zjednoczonymi a Chinami" - podkreśliła "La Repubblica", komentując podniesienie przez Trumpa ceł na import z tego kraju do 125 proc.
Trump zmienia zdanie ws. ceł. Media komentują
Ten nagły zwrot akcji w sprawie ceł dla większości państw doprowadził do poprawy sytuacji na giełdach, a Biały Dom przedstawia zawieszenie ceł jako swoje zwycięstwo - zauważył dziennik. Mimo to zmianę decyzji Trumpa ocenił jako "rejteradę" i "porażkę - prowizoryczną, tymczasową, ale jednak porażkę".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump wprowadza cła na cały świat. "Zapłacą za to zwykli obywatele"
"Corriere della Sera" napisał z kolei o "niespodziance" ze strony amerykańskiego prezydenta i "rozejmie" w sprawie ceł po niespełna tygodniu od ich ogłoszenia. Komentator gazety zwrócił uwagę, że w kwestii ceł jest zarówno krok wstecz, jak i "wojna z Chinami".
"Tak oto kończy się straszliwy tydzień" na giełdach - podsumował.
Jak stwierdził "Corriere della Sera", Trump wycofał się z wcześniejszych decyzji i zamroził nowe cła po olbrzymich, idących w biliony stratach na giełdach. Zdaniem gazety zaważyło na tym również wywołane przez niego "konkretne ryzyko recesji w USA".
"Trump drży i zamraża cła" - ogłosiła w tytule "La Stampa". Na łamach turyńskiej gazety włoski przedsiębiorca Guido Brera wyraził opinię, że zapowiedzi amerykańskiego prezydenta i ich późniejsze blokowanie wywołują dezorientację na rynkach.
W komentarzu dziennik zaznaczył, że środa, gdy prezydent USA ogłosił zmianę decyzji, "zostanie zapamiętana jako dzień, w którym nic już się nie da zrozumieć".
"La Stampa" przypomniała, że premier Włoch Giorgia Meloni zapowiedziała wcześniej, że 17 kwietnia uda się do Stanów Zjednoczonych, by rozmawiać z Trumpem o cłach nałożonych na produkty z UE. Teraz szefowa włoskiego rządu "odetchnęła z ulgą" - oceniła gazeta.