Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Agnieszka Zielińska
|
aktualizacja

Solidarna Polska nie odpuszcza wiatrakom. Poseł Kowalski wyprowadził atak

328
Podziel się:

- Farmy wiatrakowe są pomimo wysokich dotacji trwale nierentowne - stwierdził Janusz Kowalski, poseł Solidarnej Polski i wiceminister rolnictwa, na Twitterze. Komentatorzy wypominają partii Zbigniewa Ziobry fakt, że ich sprzeciw w 2016 roku zablokował całą branżę energetyki wiatrowej. Wpis posła SP pojawia się dzień po tym, jak premier Morawiecki zyskał niespodziewanie sojusznika, co zwiększy szansę na wyczekiwane poluzowanie przepisów dotyczących wiatraków na lądzie.

Solidarna Polska nie odpuszcza wiatrakom. Poseł Kowalski wyprowadził atak
Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry konsekwentnie sprzeciwia się budowie wiatraków na lądzie. Forsuje za to budowę biogazowni (Licencjodawca, Wojciech Olkusnik)

Temat budowy wiatraków na lądzie w dalszym ciągu budzi emocje, od wielu miesięcy dzieli także rządową koalicję. Przypomnijmy: przepisy z 2016 roku wprowadziły tzw. zasadę 10H. Określa ona minimalną odległość między budynkiem mieszkalnym a elektrownią wiatrową - ma być to dziesięciokrotność wysokości instalacji. W praktyce zamroziło to na wiele lat rozwój lądowej energetyki wiatrowej.

Po sześciu latach wydawało się, że wiatraki na lądzie w końcu zostaną odblokowane, bo rząd zapowiedział liberalizację dotychczasowych przepisów. To zarazem jeden z tzw. kamieni milowych, dzięki którym Polska ma dostać pieniądze z KPO.

Niestety, te nadzieje okazały się płonne z powodu sprzeciwu rządowego koalicjanta, czyli Solidarnej Polski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Co dalej z ustawą wiatrakową? "Nie może być tak, że grupa ludzi, która się boi, blokuje ważne zmiany"

Poseł Kowalski: farmy wiatrowe trwale nierentowne

Partia Zbigniewa Ziobry w temacie energetyki wiatrowej na lądzie nie odpuszcza nawet na krok. Polem tej bitwy stały się nawet media społecznościowe. - Farmy wiatrakowe są pomimo wysokich dotacji trwale nierentowne - napisał Janusz Kowalski, wiceminister rolnictwa, poseł Solidarnej Polski, na Twitterze.

Jego zdaniem wynika to z przeprowadzonych badań. "Wielkie farmy PV oraz MFW na Morzu Północnym i na Bałtyku są pomimo wysokich dotacji trwale nierentowne i mają łączne koszty wyższe od cen rynkowych notowanych na Giełdach Energii w UK oraz Nord Pool w Skandynawii" - napisał polityk.

Wpis posła wywołał gorącą dyskusję. Komentatorzy wypomnieli mu, że jego partia zablokowała rozwój energetyki lądowej na wiele lat.

"I to jest powód, dla którego nie pozwalacie Polakom inwestować w OZE z wiatru, a w 2016 zabiliście całą branżę? Bo według was się nie opłaca? Słyszał Pan o wolnym rynku czy tylko z podręczników?" - stwierdził jeden z komentujących.

Inni zauważyli, że w rozwój energetyki wiatrowej inwestuje także Orlen. "Czy Orlen stawia też na szkodę Polek i Polaków?" - zapytano.

Branża od lat odpiera zarzuty wobec inwestowania w wiatraki na lądzie.

- Lądowa energetyka wiatrowa ma wszelkie predyspozycje do tego, by stać się odpowiedzią zarówno na kryzys gospodarczy, jak i klimatyczny. Co więcej, może być głównym filarem transformacji energetycznej kraju, przed którą stoi Polska - przekonuje prof. Piotr Kacejko z Politechniki Lubelskiej, członek Komitetu Elektrotechniki PAN, cytowany w raporcie Komitetu Inżynierii Środowiska PAN "Elektrownie wiatrowe w środowisku człowieka".

Eksperci podkreślają, że polska energetyka byłaby w dużo lepszej kondycji, gdyby nie zahamowano rozwoju energetyki wiatrowej na lądzie.

- Niestety Polska pod tym względem wypada znacząco gorzej w porównaniu z innymi krajami Europy. Wynika to z wieloletniego zahamowania rozwoju tego źródła energii, poprzez pojawienie się szkodliwej dla tego sektora tzw. ustawy 10H - mówił niedawno w rozmowie z money.pl Sebastian Pogroszewski, ekspert Instytutu Jagiellońskiego.

Wskazywał, że wcale nie potwierdzają się opinie sceptyków, że energetyka wiatrowa nie jest stabilnym źródłem energii, a jest wręcz przeciwnie - zapewnia zapotrzebowanie na energię i umożliwia trzymanie w rezerwie konwencjonalnych źródeł.

Rządowi uda się przegłosować ustawę wiatrakową bez ziobrystów?

Wpis Janusza Kowalskiego pojawił się w momencie, gdy znowu jest szansa na przełom w sprawie wiatraków na lądzie.

Jak pisaliśmy w money.pl, w czwartek premier Mateusz Morawiecki wraz z minister klimatu Anną Moskwą pojawił się nieoczekiwanie na sejmowym posiedzeniu w sprawie OZE. Tymczasem jeszcze dzień wcześniej ludowcy, którzy zasiadają w Zespole ds. Energii Odnawialnej, nie dowierzali, że szef rządu w ogóle się stawi.

Wydaje się, że szef rządu podczas wspomnianego spotkania zyskał poważnego sojusznika, wszyscy posłowie opozycji uczestniczący w posiedzeniu - w tym m.in. z klubu Koalicji Polskiej - w skład której wchodzą posłowie PSL, zadeklarowali poparcie dla rządowej ustawy liberalizującej ustawę wiatrakową.

"Zobowiązuję się, że ustawa 10H będzie procedowana szybciej"

Na wspomnianym posiedzeniu premier złożył także deklarację.

Zobowiązuję się, że ustawa 10H będzie procedowana szybciej niż dotąd. Dyskusje w ramach naszego obozu politycznego w sprawie ustawy 10H już się zakończyły. Dlatego wierzę, że bardzo szybko ona pójdzie do przodu - oświadczył.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(328)
Tomasz
rok temu
Janina - co ma wyglad posla Kalskiego do wyliczenia kosztów ferm wiatrakowych `???
Janina
rok temu
Kowalski niech gra w Horrorach a nie w sejmie występuje jak straszydło. Moje dzieci się go Panicznie Boją. Mamo ten Pan jest tak brzydki jak nieboszczyk
Marek 16
rok temu
Solidarna Polska najbardziej kosztotwórcza partia w Polsce. Kosztowała nas już kilkanaście miliardów zł. A jej członkowie i ich rodziny nieźle się nachapali na majątku państwa.
(i8+-[p/;@sq!
rok temu
Janóż Pypeć zna się na wszystkim. Aż do śmieszności.....
Yarek S.
rok temu
A Kowalski , już po terapii w Tworkach , bo efektów nie widzę , zmarnowane fundusze NFZ !
...
Następna strona