Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|
aktualizacja

Taśmy Kaczyńskiego. Austriak szykował pole do budowy wieżowców. Są dowody

118
Podziel się:

Austriak Gerald Birgfellner przekazał na spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim kilkanaście segregatorów z dokumentami dotyczącymi budowy dwóch wież na działce przy ulicy Srebrnej. "Gazeta" ma wykaz dokumentów, których odbiór pokwitował kuzyn Jarosława Kaczyńskiego.

Austriak Gerald Birgfellner przed prokuraturą w Warszawie, 11 lutego 2019 roku
Austriak Gerald Birgfellner przed prokuraturą w Warszawie, 11 lutego 2019 roku (East News, JACEK DOMINSKI/REPORTER)

Ten kuzyn to Grzegorz Tomaszewski, a do spotkania, podczas którego przyjął dokumenty, doszło 27 lipca zeszłego roku. Brał w nim udział także Jarosław Kaczyński. - Możesz podpisać, że to zostało przekazane - powiedział prezes PiS podczas tamtego spotkania. Rozmowę nagrał Birgfellner, który już wtedy miał problem z wyegzekwowaniem zapłaty za wykonane prace.

Jak podaje "Wyborcza", wśród przekazanych dokumentów były: porozumienia w sprawie budowy wieżowca, dokumentacja bankowa, umowy i projekty umów z podwykonawcami (m.in. ze Strabagiem), pełnomocnictwa prawne, umowy rachunku bankowego czy sprawozdania finansowe. W sumie kilkanaście segregatorów.

Zobacz także: Zobacz też: Taśmy Kaczyńskiego. Szef komisji ds. VAT zabiera głos

Na nagranej rozmowie tłumaczka Birgfellnera, prywatnie jego żona, mówi do Grzegorza Tomaszewskiego (który jest jej wujkiem): - Tylko żebyś zobaczył, ile za tym jest pracy i że Gery (zdrobnienie od imienia Birgfellnera - przyp. red.) nie jest oszustem. Tutaj jest naprawdę dużo czasu i pracy poświęcone.

- Tutaj jest wszystko: w jakim miesiąco co miało być zrobione, kiedy. Haromonogram rozstawiony już na trzy lata. Wszystko jest tutaj, wszystkie umowy, uchwały, wszystko - mówi.

Dodaje też, że to drugi i ostatni już zestaw oryginalnych dokumentów dotyczących przygotowań do budowy wieżowca na działce przy ulicy Srebrnej. Taki sam zestaw dokumentów został już bowiem wcześniej przekazany do spółki Srebrna. Większościowym udziałowcem tej spółki jest Instytut im. Lecha Kaczyńskiego - w fundacji tej Jarosław Kaczyński jest członkiem rady.

Tomaszewski podczas spotkania mówi: - To już jak Jarek postanowi, ja mogę to oczywiście przejrzeć. I podpisuje odbiór dokumentów, zgodnie z poleceniem Kaczyńskiego.

Jak podkreśla "Wyborcza", to kolejny dowód na to, że Birgfellner wykonał ogrom prac przy przygotowaniach do budowy wieżowca. Prac, za które domaga się zapłaty 1,3 mln euro. Ale spółka Srebrna uważa, że pieniądze się nie należą. 25 stycznia tego roku sprawa trafiła do sądu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(118)
WYRÓŻNIONE
szurik
6 lat temu
A Kaczyński i Mazurek twierzdili, że dokumentów nie ma. A tu, proszę. Przekazane i pokwitowane. I to nawet dwukrotnie, bo za pierwszym razem zgubili. Za drugim pewnie też, a Tomaszewski, Kaczyński i Mazurek akurat zapomnieli. Partia katolicka okazuje sie partią kłamców.
jak3
6 lat temu
ktoś kto zlecił jakąś pracę i nie chce zapłacić jest oszustem i bez względu czy to dotyczy Kaczyńskiego czy przeciętnego Kowalskiego
Kain
6 lat temu
A miała być rodzina na swoim hi hi
NAJNOWSZE KOMENTARZE (118)
myśl człowiek...
6 lat temu
i gdzie tu afera? nic nie zbudowali i nie zbudują bo PO nawet za łapówkę im na to nie nie pozwoli :)
niki
6 lat temu
"szechterezada" odc.1876 -"teoretyczny ksiądz i teoretyczna faktura-tajemnicze teoretyczne zniknięcie"
sprawiedliwy
6 lat temu
Prezes kłamie !
ndd
6 lat temu
adrian chyba już powinien powoli myśleć o kolejnym ułaskawieniu ... tego co spał do południa ...
i za
6 lat temu
Mam nadzieję, że dokumenty które trafiły do prokuratury Ziobry nie ulegną zatopieniu podobnie jak laptop :)
...
Następna strona