Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

Czesi nie chcą polskiej żywności. W czym problem?

395
Podziel się:

Nasi południowi sąsiedzi zbudowali system specyficznego protekcjonalizmu, który balansując na granicy prawa UE, blokuje polskie produkty.

Czesi nie chcą polskiej żywności. W czym problem?
(Grzegorz Skowronek/Agencja Gazeta)

Czesi spadli z trzeciej na piątą pozycję wśród największych odbiorców polskiej żywności – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Nasi południowi sąsiedzi zbudowali system specyficznego protekcjonalizmu, który balansując na granicy prawa UE, blokuje polskie produkty – czytamy w DGP. Chodzi o listę produktów tzw. niebezpiecznych, zafałszowanych i o niewystarczającej jakości.

To subiektywny system oceny. Czeska inspekcja handlowa nie informuje, na jakiej podstawie podjęła decyzję o umieszczeniu danego produktu na czarnej liście i nie chce okazywać przebadanych próbek czy przyjmować reklamacji od producentów.

Wszyscy pamiętamy wypowiedź kontrowersyjnego byłego czeskiego ministra finansów, który w jednym z programów telewizyjnych, gdy poproszono go o skosztowanie polskiej kiełbasy, wypalił: „Nie będę jadł tego polskiego g...”.

Wypowiedzi to jeszcze nic groźnego, ale kiedy popatrzymy, jak na czeskim rynku traktowane są polskie towary, sprawa zaczyna niepokoić. Czeski sanepid miał już zastrzeżenia do importowanego z Polski mięsa, herbaty Mokate czy 5 mln polskich jaj.

W grudniu 2014 roku wyszło na jaw, że czeskie służby otrzymały instrukcję, która zaleca szczególnie dokładne kontrolowanie artykułów spożywczych pochodzących z Polski. Dokument zatytułowano: "Nadzwyczajna kontrola bezpieczeństwa i jakości oraz oznaczenia wybranych rodzajów artykułów spożywczych pochodzących z Polski".

Zobacz także: Zobacz także: Kanapki z fast foodów. Dlaczego powinniśmy ich unikać?
wiadomości
gospodarka
KOMENTARZE
(395)
WYRÓŻNIONE
Pl
8 lat temu
Skoda jest bardzo niebezpiecznym autem , wstrzymanie importu koniecznie .
xmen
8 lat temu
A WYSTARCZY TROCHE POSZUKAC W NECIE I WIADOMO O CO CHODZI Andrej Babisz wicepremier i minister gospodarki Czech ma kilka firm duzych firm spożywczych ,rolno-spozywczych produkujących nawozy itd.a do tego w jego rę4kach znajdują się wpływowe dzienniki ,tygodniki czeskie i TV i on jest głównym inicjatorem nagonki na polską zywność w Czechach i na Słowacji z której pochodzi,co ciekawsze ma spory biznes w Polsce
jarecki
8 lat temu
czesi dogadaly sie z PO ABY NIE KUPOWAC I TYLE A TUSK MACZAL W TYM PALCE
...
Następna strona