Wracają kontrole na granicach. Oto za co grozi kara

Tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą będą wyrywkowe, a funkcjonariusze w pierwszej kolejności przyjrzą się busom i samochodom przewożącym więcej osób, zwłaszcza autom z przyciemnionymi szybami. Za przejście w miejscu niedozwolonym grożą co najmniej konsekwencje finansowe.

Funkcjonariusze Straży Granicznej na granicy polsko-litewskiej Funkcjonariusze Straży Granicznej na granicy polsko-litewskiej
Źródło zdjęć: © PAP | Artur Reszko
Malwina Gadawa

W nocy z niedzieli na poniedziałek ruszą tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Na granicy polsko-niemieckiej będą prowadzone w 52 miejscach, a na granicy polsko-litewskiej w trzynastu.

Kontrole na granicy. Oto szczegóły

Ppor. Konrad Szwed z Komendy Głównej Straży Granicznej wyjaśnił w rozmowie z PAP, że funkcjonariusze będą kontrolować przede wszystkim busy i samochody przewożące więcej osób. Na celowniku znajdą się także auta z przyciemnionymi szybami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wielka Wyprawa Maluchów. Relacja z przejazdu przez kraje bałtyckie.

- Pamiętajmy, że nie będzie to kontrola na granicy, jaka odbywała się przed wejściem do strefy Schengen, absolutnie nie będzie szlabanów ani jakichś zasieków. Samochody będą przejeżdżały, a kontrole będą prowadzone jedynie wyrywkowo, na podstawie także naszej analizy ryzyka. W przypadku zatrzymania pojazdu sprawdzane będą dokumenty kierowcy i pasażerów, także bagażniki pojazdów - poinformował.

Dodał, że przed punktem kontrolnym mogą pojawić się rękawy zwalniające, zwężenia jezdni lub po prostu sygnały do spowolnienia ruchu będą wydawali funkcjonariusze. Ppor. Szwed zapewnił, że SG będzie dbała o to, aby mieszkańcy terenów przygranicznych, a przede wszystkim ci, którzy dojeżdżają do pracy po drugiej stronie granicy, nie odczuli niedogodności.

W związku z przywróceniem kontroli na granice z Niemcami i Litwą delegowani będą dodatkowi funkcjonariusze z innych oddziałów SG. - Pierwsze delegowania na miejsca docelowe przy granicy zachodniej oraz granicy z Litwą ruszają już w niedzielę. Dodatkowo będziemy wspierani przez policję, ale także przez Wojska Obrony Terytorialnej - zaznaczył.

Dodał, że kontrole na obu granicach będą odbywały się w podobny sposób. "To, co jest najbardziej istotne dla obywateli, to to, aby w momencie przekraczania granicy posiadali dokument uprawniający do jej przekroczenia, czyli dowód osobisty lub paszport. Pamiętajmy, że nie może to być dokument w aplikacji mObywatel - powiedział.

Przejście w miejscu niedozwolonym grozi karą finansową

Jak wyjaśnił, komuś, kto przekroczy granicę w miejscu do tego nieprzeznaczonym, może grozić kara finansowa z art. 49a Kodeksu wykroczeń, ale również może zostać to zakwalifikowane jako przestępstwo z art. 264 par. 2 Kodeksu karnego. Pierwszy z przepisów mówi o tym, że "kto wbrew przepisom przekracza granicę RP, podlega karze grzywny"; w takim przypadku kara wynosi 500 zł.

Drugi przepis mówi o tym, że "kto wbrew przepisom przekracza granicę RP, używając przemocy, groźby, podstępu lub we współdziałaniu z innymi osobami, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".

Ppor. Szwed podkreślił, że czasowe przywrócenie kontroli granicznych jest konieczne, żeby zredukować przepływ migrantów. - Przede wszystkim notujemy wzrost liczby cudzoziemców zatrzymanych na granicy polsko-litewskiej. Tylko w tym roku, do 29 czerwca, zatrzymaliśmy tam 412 cudzoziemców. Dla porównania w całym ubiegłym roku zanotowano 432 cudzoziemców - powiedział.

Aby ograniczyć napływ migrantów, Niemcy w październiku 2023 r. wprowadziły kontrole na granicy z Polską. Ściślejsza kontrola skutkuje zwiększoną liczbą zawracanych do Polski migrantów próbujących przekroczyć granicę mimo niespełniania warunków wjazdu i pobytu w RFN.

Na niektórych odcinkach granicy polsko-niemieckiej pojawiły się osoby związane z tzw. Ruchem Obrony Granic, powołanym przez Roberta Bąkiewicza. Członkowie tego ruchu deklarują, że "pilnują granicy przed osobami próbującymi ją nielegalnie przekroczyć".

Wzmożonych działań rządu w związku z sytuacją na granicy domagali się politycy opozycji.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

"To są bzdury". Pułkownik krytykuje słowa wiceszefa PGZ
"To są bzdury". Pułkownik krytykuje słowa wiceszefa PGZ
Zmiany dla uchodźców z Ukrainy. Koniec z bezpłatnym mieszkaniem
Zmiany dla uchodźców z Ukrainy. Koniec z bezpłatnym mieszkaniem
Nowa opłata dla latających do USA. Jest sporo niejasności
Nowa opłata dla latających do USA. Jest sporo niejasności
Pociąg do Chorwacji. Oto ile sprzedano biletów
Pociąg do Chorwacji. Oto ile sprzedano biletów
Zbierają 5 mln zł na jedenasty kościół. Mieszkańcy protestują
Zbierają 5 mln zł na jedenasty kościół. Mieszkańcy protestują
Co się dzieje z dolarem? "Jedynie spokój przed burzą?"
Co się dzieje z dolarem? "Jedynie spokój przed burzą?"
Rosja nie odczuje nowych sankcji na ropę? "Nie przejmują się"
Rosja nie odczuje nowych sankcji na ropę? "Nie przejmują się"
Diamenty tracą swój blask. Kopalnie w tarapatach
Diamenty tracą swój blask. Kopalnie w tarapatach
Ponad 6 milionów emerytów. ZUS ujawnia, ile kosztują świadczenia
Ponad 6 milionów emerytów. ZUS ujawnia, ile kosztują świadczenia
Droga łącząca Bałtyk z Czechami. Ostatni odcinek prawie gotowy
Droga łącząca Bałtyk z Czechami. Ostatni odcinek prawie gotowy
Jest zielone światło w UE. Będą nowe sankcje wobec Rosji
Jest zielone światło w UE. Będą nowe sankcje wobec Rosji
Samorząd dał wielkie pieniądze na konferencję CPAC. Jest śledztwo
Samorząd dał wielkie pieniądze na konferencję CPAC. Jest śledztwo