W kwietniu 2025 r. do Polski trafiło 87 tys. 612 używanych pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej (dmc) do 3,5 tony, co stanowi wzrost o 1,1 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.
Średni wiek importowanych samochodów wynosi obecnie 12,04 roku. Jak wynika z danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, ponad połowa tych pojazdów pochodzi z Niemiec, ale rośnie również zainteresowanie autami z USA i Kanady.
W ciągu pierwszych czterech miesięcy 2025 r. do Polski sprowadzono 327 tys. 805 używanych samochodów osobowych i dostawczych, co oznacza wzrost o 1,2 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2024 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samochody osobowe stanowiły 295 tys. 118 z tej liczby, a ich import wzrósł o 0,1 proc. W przypadku samochodów użytkowych do 3,5 tony odnotowano wzrost o 13,2 proc., co przekłada się na 32 tys. 687 sztuk.
Skąd pochodzą importowane auta?
"Jeżeli tempo importu się nie załamie, na koniec roku suma importowanych aut o dmc do 3,5 tony przekroczy 1 milion sztuk" - prognozuje Samar.
Najwięcej używanych pojazdów sprowadzanych jest z Niemiec, skąd w 2025 r. przywieziono 170 tys. 518 egzemplarzy. Na kolejnych miejscach znajdują się Francja, USA, Belgia i Holandia.
Warto zauważyć, że popyt na samochody z Ameryki Północnej rośnie - import z USA wzrósł o 15,7 proc., a z Kanady o 15,3 proc. Stany Zjednoczone umocniły swoją pozycję w pierwszej trójce krajów, z których importowane są auta, wyprzedzając Belgię.
Rekordowy wzrost importu odnotowano w przypadku Estonii, gdzie liczba sprowadzonych pojazdów wzrosła o 64,9 proc., choć sam wolumen wynosi zaledwie 488 sztuk. Z kolei kraje skandynawskie, takie jak Norwegia i Szwecja, odnotowały spadki odpowiednio o 24,7 proc. i 20,6 proc.