Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Szymański
Damian Szymański
|
aktualizacja

ZUS płaci 150 zł za przelanie kilku groszy. "Liczba takich emerytur rośnie. Ludzie sami na to zapracowali"

- Płacenie 150 zł za obsługę przelewu z ZUS, który wynosi kilka groszy, to jest absurd, a z takimi sytuacjami mamy do czynienia w przypadku emerytur groszowych - powiedział w programie "Money.pl" prof. Paweł Wojciechowski, były minister finansów, były główny ekonomista ZUS. – Powinien być w tej sprawie konsensus polityczny i oczekuję ustawy technicznej, która to raz na zawsze uporządkuje. Natomiast emerytury groszowe to są emerytury, które powstały dlatego, że drogę do emerytury otwiera nawet jeden dzień pracy na umowie o dzieło. Rośnie liczba emerytur groszowych i minimalnych, ale to wynika z naszego systemu, opartego o zasadę, że dostajesz tyle, ile przepracowałeś. To jest problem ułożenia z punktu widzenia efektywności systemu, a więc skumulowania wypłat, tak aby ich obsługa administracyjna nie była tak kosztowna. Problem jest z niskimi emeryturami, których liczba rośnie. Z czego to wynika? Ludzie pracują na umowach cywilno-prawnych, a potem się dziwią,...

rozwiń
KOMENTARZE
(166)
1075
2 lata temu
ludzie na groszowe emerytury nie zapracowali - zostali okradzeni przez państwo poprzez ZUS no i poprzez kradzież pieniędzy z OFE
doświadczony
2 lata temu
Jak można mówić, że ludzie a przecież po 1989 r zatrudniano tylko na śmieciówki więc kto jest złodziejem i kto na to zapracował a dzieci trzeba było nakarmić ludzie nie mieli wyjścia czyż nie ?
endloch
2 lata temu
A w każdym powiatowym mieście jest przynajmniej jedna szkoła o profilu ,,Marketing i zarządzanie" nie wliczając profilu ,,Administracja". Jak takie asy po ukończeniu tych profili sobie radzą to można zobaczyć w statystykach plajt i liczbie oczekujących na oferty pracy po ,,Administracji"
Hihi
2 lata temu
Ja nie rozumiem dlaczego za jakikolwiek przelew ZUS płaci cokolwiek. Tak duża firma powinna mieć to za darmo. To oczywista korupcja
Viki
2 lata temu
Wysokość emerytury nie zależy tylko od stażu pracy (liczy się wysokość składek, waloryzacja, OFE). Najważniejsze jest zdrowie i ile zostanie w kieszeni. Można mieć wysoką emeryturę, być schorowanym a większość kasy i tak pójdzie na lekarstwa, lekarzy, rehabilitację. Komfort życia emeryta zależy od stopnia rozwoju opieki państwa.
...
Następna strona