Ceny ropy mocno w górę. W tle spotkanie OPEC+
Ceny ropy mocno wzrosły po weekendowym spotkaniu krajów OPEC+, podkreślają analitycy. Inwestorzy bacznie obserwują sytuację geopolityczną - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na I 2026 kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 59,73 USD, wyżej o 2,02 proc.
Brent na ICE na I jest wyceniana po 63,59 USD za baryłkę, w górę o 1,94 proc.
Na giełdach ropa mocno drożeje po spotkaniu OPEC+
Po spotkaniu krajów sojuszu OPEC+ ceny ropy na giełdach światowych odnotowały znaczący wzrost. To efekt decyzji o odrzuceniu planów zwiększenia produkcji w pierwszym kwartale 2026 r., co zdaniem analityków jest ostrożnym posunięciem w obliczu potencjalnej nadpodaży i globalnego niepokoju o popyt na ropę.
Demograficzna bomba uderzy w ceny mieszkań? Analityk nie ma wątpliwości
Na początku listopada zdecydowano o wstrzymaniu dalszych podwyżek dostaw ropy, co miało miejsce po dynamicznym wzroście produkcji w 2025 r.
Tymczasem prezydent USA Donald Trump potwierdził w niedzielę, że rozmawiał telefonicznie z przywódcą Wenezueli Nicolasem Maduro. Odmówił ujawnienia szczegółów tej rozmowy.
"Nie chcę tego komentować, odpowiedź brzmi tak" - powiedział dziennikarzom, pytany o doniesienia na temat tego, że rozmawiał z Maduro.
W sobotę Trump zamieścił w swoim serwisie społecznościowym Truth Social wpis o następującej treści: "Do wszystkich linii lotniczych, pilotów, handlarzy narkotyków i handlarzy ludźmi: proszę, uznajcie przestrzeń powietrzną nad Wenezuelą i wokół niej za zamkniętą w całości. Dziękuję za uwagę!".
W regionie gromadzą się amerykańskie siły militarne, a to utrzymuje rynki ropy w napięciu.
Gracze śledzą też z uwagą doniesienia dotyczące rozmów ws. zawarcia porozumienia pokojowego w Ukrainie.
Ropa na rynkach paliw zanotowała tymczasem 4. z rzędu miesięczny spadek notowań w zakończonym właśnie listopadzie w reakcji m.in. na oczekiwania rosnącej nadwyżki surowca na świecie. Jednak rosnące napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie i w innych regionach na świecie w tym roku powodowały czasowe wzrosty cen.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) prognozuje rekordowy nadmiar ropy na świecie w 2026 r.