Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

PKP promuje zakupy w niedzielę niehandlową. Posłanka Lewicy reaguje

8
Podziel się:

PKP w ramach swojej akcji zachęca do odwiedzania dworców w niedziele. Czym? Możliwością zrobienia zakupów w sklepach znajdujących się na terenie gmachu. Taka forma promocji nie podoba się jednak posłance Lewicy Razem. Paulina Matysiak nie zostawiła suchej nitki na państwowej spółce.

PKP promuje zakupy w niedzielę niehandlową. Posłanka Lewicy reaguje
Zakaz handlu w niedziele. PKP zaprasza na zakupy na dworce. Posłanka Lewicy reaguje (Adobe Stock, PAP, Grant Warszawski, Marcin Obara)

Polskie Koleje Państwowe w serwisie X przekonują, że zakaz handlu w Polsce to nie problem. Rozwiązaniem są bowiem dworce kolejowe.

Zakaz handlu. PKP zachęca do zakupów na dworcach

Wśród wyłączeń z ustawy ograniczającej zakupy w ostatni dzień tygodnia są sklepy zlokalizowane np. na dworcach i lotniskach. W założeniu ma to być ułatwienie dla pasażerów, by mogli uzupełnić zapasy przed czekającą ich podróżą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pandemia zmieniła Duty Free na lotniskach. "Pasażerowie kupują dla siebie, nie na prezent"

PKP więc postanowiło skorzystać z okazji i promuje swoją ofertę hasztagiem "Dworcowe Niedziele". Zachęca, by Polacy odwiedzili gmachy w największych miastach i zrobili zakupy bez żadnych obaw. Całość firma okrasiła przeróbką popularnego obecnie w sieci mema.

Zapraszamy na zakupy na naszych dworcach PKP między innymi na stacjach: Warszawa Centralna, Warszawa Wschodnia, Poznań Główny, Kraków Główny, Katowice, Gdynia Główna i Wrocław Główny – czytamy na profilu spółki w serwisie X.

PKP zachęca do zakupów w niedzielę. Posłanka Lewicy reaguje

Wpis wywołał reakcje internautów, które są – łagodnie ujmując – uszczypliwe. Głos zabrała w tej sprawie Paulina Matysiak, która w dwóch wpisach wypunktowała PKP.

"Rety, PKP SA zachęca do korzystania z dworców, ale nie po to, żeby gdzieś pojechać, dobrze spędzić czas przed podróżą, tylko… zrobić zakupy w niedzielę" – napisała posłanka Lewicy.

Jeden z użytkowników zauważył, że polityczka w innym poście skrytykowała puste przestrzenie na dworcach i dodał, że post ten jest w interesie najemców PKP. Na to posłanka odpowiedziała, że "jest dość zabawne", że spółka promuje przyjazd na dworzec własnym samochodem na zakupy. Podkreśliła też, że "na (Warszawie – przyp. red.) Centralnej jest ciągle sporo powierzchni na wynajem, która stoi pusta".

A może PKP, zamiast się chwalić dworcami, na których w niedzielę można zrobić zakupy, pokaże statystyki na ilu dworcach w Polsce nie można skorzystać z żadnej komercyjnej usługi, bo lokale stoją puste? – dodała w drugim wpisie Paulina Matysiak.

Na ten postulat zareagował Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców i podkreślił, że tej kwestii akurat posłanka łatwo nie rozwiąże, gdyż na dworcach w Polsce jest "za mały ruch". "To nie jest kwestia ruchu, ale zaporowych stawek PKP SA" – odpowiedziała mu polityczka Lewicy.

Co dalej z zakazem handlu?

Po wygranej w wyborach parlamentarnych wydawało się, że przed nami już ostatnie dni zakazu handlu w niedziele w obecnej formule. Większość partii współtworzących obecny rząd przekonywała, że zniesie lub zmieni tę regulację.

Okazuje się jednak, że droga do tego jest daleka. Jednak już po przejęciu sterów w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk mówiła w TVN24, że ta kwestia nie będzie priorytetem prac w jej resorcie. Wątpliwości rozwiązało samo ministerstwo w odpowiedzi dla serwisu businessinsider.com.pl.

W Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie są prowadzone prace dotyczące zmian we wspomnianym obszarze – odpowiedział resort w lutym na pytania "BI".

Zakaz handlu. Większość formacji obiecywała zmiany

Zniesienie lub zmodyfikowanie zakazu handlu było postulatem większości formacji, która obecnie współtworzy rząd. W trakcie kampanii wyborczej lider Polski 2050 zapowiedział, że Trzecia Droga będzie za poluzowaniem przepisów ograniczających handel.

Zniesiemy absurdalny zakaz handlu w niedzielę. Wprowadzimy dwie niedziele handlowe w miesiącu. To nasza gwarancja. Nie może być tak, że dziś 4 tys. małych sklepów jest zamknięte przez ten zakaz – stwierdził Szymon Hołownia przed wyborami.

Jednak podkreślił przy tym, że firmy handlowe muszą szanować zatrudnione przez siebie osoby. Jak? Polityk stwierdził, że praca w ostatni dzień tygodnia powinna być m.in. dodatkowo płatna. Oddane mają być też dodatkowe dni wolne za pracę w niedzielę. Potrzebna jest też lepsza weryfikacja, czy prawa pracowników są szanowane, dlatego Trzecia Droga chce dofinansować Polską Inspekcję Pracy, by miała ona realne narzędzia do sprawdzenia, jak traktowani są pracujący w handlu.

Koalicja Obywatelska w swoich "100 konkretach na 100 dni" w punkcie 21 obiecywała: "zniesiemy zakaz handlu w niedziele, ale każdy pracownik będzie miał zapewnione dwa wolne weekendy w miesiącu i podwójne wynagrodzenie za pracę w dni wolne".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(8)
WYRÓŻNIONE
Swój
7 miesięcy temu
Ja pracuję 4 dni po 12 godzin i mam 4 dni wolnego. Co kilka tygodni wypadają mi pracujące weekendy. Nie narzekam to mój wybór. Jak chciałbym pracę od poniedziałku do piątku to droga wolna. Dobrze że mieszkam w UK. Przynajmniej nikt mi nie zabrania zakupów w markecie w niedzielę.
Wyborca!
7 miesięcy temu
100 konkretów na sto dni, czas minął i nic nie zrobiliście. PO,PSL,2050 i wszelkiej maści czerwone umiecie tylko kłamać. Żadnej obietnicy wyborczej nie zrealizowaliście!
ARTUR
7 miesięcy temu
Jeśli można handlować na lotnisku i w samolocie to czemu nie na dworcu , jest jednak problem bo sobota to szabas a niedziela to dzień pracy i wszystko zależy od właściciela . Wolne będą też piątki bo świętują inni więc dlatego wprowadza się czterodniowy tydzień pracy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (8)
waldek
7 miesięcy temu
taka prawda, punkty handlowe na dworcach pozamykane bo pseudo byznesmeny z kolei nie potrafią prawidłowo oszacować kosztu wynajmu, jeśli nie ma hętnych na handel to może ktoś weźmie lokal na biuro albo na jakies usługi
Rico
7 miesięcy temu
Jeszcze się taki nie urodził,co by wszystkim dogodził.
Zik
7 miesięcy temu
Nie ma wyjscia rostrzelac woda swiecona. A swoja droga Marks pisal o wyzysku. Moze po prostu Sami ustalmy normy swoimi potrzebami.
Swój
7 miesięcy temu
Ja pracuję 4 dni po 12 godzin i mam 4 dni wolnego. Co kilka tygodni wypadają mi pracujące weekendy. Nie narzekam to mój wybór. Jak chciałbym pracę od poniedziałku do piątku to droga wolna. Dobrze że mieszkam w UK. Przynajmniej nikt mi nie zabrania zakupów w markecie w niedzielę.
Wyborca!
7 miesięcy temu
100 konkretów na sto dni, czas minął i nic nie zrobiliście. PO,PSL,2050 i wszelkiej maści czerwone umiecie tylko kłamać. Żadnej obietnicy wyborczej nie zrealizowaliście!