Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rząd założył, że elektrownia atomowa powstanie do 2033 roku. "Musimy chodzić po ziemi"

- Nie znam żadnej elektrowni atomowej w Unii Europejskiej, która została wybudowana w tak ekspresowym czasie. Musimy chodzić po ziemi - powiedział w programie "Newsroom" były wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski (Solidarna Polska). Rząd w Polityce Energetycznej Polski do 2040 roku zakłada, że pierwszy blok powstanie do 2033 roku. Poseł PiS Antoni Macierewicz mówi niedawno, że elektrownia atomowa będzie zlokalizowana w Bełchatowie. Kowalski dodał, że inwestycje w Finlandii, Wielkiej Brytanii i Francji są opóźnione. - Obiecywanie Polakom, że w 10 lat wybudujemy pierwszy blok, chociaż w ciągu ostatnich 15 lat nie podjęliśmy nawet decyzji o lokalizacji, jest bardzo huraoptymistyczne - podkreślił. Uważa, że pierwsza elektrownia atomowa może powstać do roku 2040 pod warunkiem, że państwo weźmie się za to "bardzo twardo".

energetyka
video
13
Podziel się:
KOMENTARZE
(13)
APiS
3 lata temu
Zdążymy z naszą elektrownią atomową na czas gdy inni już się z swoimi pożegnają i będą energię wytwarzać w mniej ryzykowny sposób.
Pic PiS
3 lata temu
Zlecić Rydzykowi! Jemu siły nadprzyrodzone oraz miliardy publiczne pomogą skutecznie. Utopić.
kacper
3 lata temu
Zaniechali to co zrobiła PO bo elektrownia już by była w Polsce.Dobrze że PO skończyła budowę gazoportu bo by było to samo co z elektrownią
int
3 lata temu
Jeśli budowa nie będzie szła zgodnie z planem to zawsze można zorganizować protesty jak z EJŻ żeby ją przerwać.
ToMy
3 lata temu
Puki co ja też pozostaję przy ogrzewaniu węglowym do 2033r