Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Magister został kierowcą śmieciarki. "Po prostu lubię to robić"

Ma studia, a zdecydował się na pracę, w której wyższe wykształcenie nie jest wymagane. - Lubię jeździć ciężarówką, a że chciałem być w domu, to pracuję na miejscu - mówi w programie "Zawodowcy" Michał Rukawisznikow, kierowca śmieciarki. Jak przekonuje, praca jest trudna, ale opłacalna. Ile można w tym fachu zarobić i na jakie niespodzianki trzeba być gotowym, opróżniając pojemniki? Obejrzyj odcinek!

135
Podziel się:
KOMENTARZE
(135)
Trublu
3 lata temu
Jak zwykle obrażanie i głupie komentarze.Jestem sprzątaczką i dobrze, że pracuję za granicą,bo pomijając satysfakcjonujące pieniądze, moja praca jest tu doceniana i nigdy nie odczułam,że ktoś traktuje mnie gorzej. W Polsce to przecież same dyrektory i szefy. Hue hue
Zbych
3 lata temu
Lepiej ze pracuje niz zebrac od panstwa zapomoge
Rukawisznikow
3 lata temu
Czy on pochodzi ze starego piastowskiego rodu?
Rybak
3 lata temu
tylko do tego się nadają magister czy inżynierowie, na zachodzi są zmywaczami w lokalach lub zamiatają chodniki
Jordan
3 lata temu
Wcale się nie dziwie! Po posadę nie chciał „ wstąpić” do PiS i wybrał to co lubi ! Czytaliśmy o tym gdzieś ze poprostu kierowca zrobił się milionerem wożąc Jarka ich zbawiciela!
...
Następna strona