Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|
aktualizacja

To oni zarobili na decyzji Trumpa. Padają poważne oskarżenia

124
Podziel się:

- Donald Trump mógł manipulować rynkiem akcji, dając zarobić wybranej grupie inwestorów - piszą media w USA, zastrzegając, że wszczęcie śledztwa w tej sprawie może okazać się niemożliwe. Według dziennika "Arizona Republic" Trump chwalił się, że ważny sponsor Republikanów zarobił dzięki niemu 2,5 mld dol.

To oni zarobili na decyzji Trumpa. Padają poważne oskarżenia
Donald Trump mógł manipulować rynkiem akcji, dając zarobić wybranej grupie inwestorów - piszą media w USA (getty images)

Publiczne radio NPR przytacza opinię głównego prawnika Białego Domu ds. etyki za prezydentury George'a W. Busha Richarda Paintera:

- Nie można dopuszczać do sytuacji, w której wysokiej rangi publiczni urzędnicy - z prezydentem włącznie - mówią o cenach akcji i o tym, gdzie kupować lub sprzedawać (akcje), a w tym samym czasie ogłaszają decyzje, które mają dramatyczny wpływ na ceny akcji.

Painter, profesor Uniwersytetu Minnesoty, odnosi się do oskarżeń pod adresem Trumpa dotyczących insider trading, czyli posługiwania się poufnymi informacjami dotyczącymi spółek, trendów lub decyzji mających wpływ na rynki kapitałowe w celu uzyskania korzyści lub faworyzowania wybranych inwestorów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Złoty środek. Dlaczego inwestowanie w metale szlachetne zyskuje na znaczeniu?

Trump, zanim ogłosił w środę decyzję o zawieszeniu na 90 dni ceł na import towarów z prawie 60 państw, napisał w swych mediach społecznościowych, że "teraz jest najlepszy czas, by kupować (akcje)". Gdy pojawiła się oficjalna informacja o odroczeniu terminu wejścia taryf w życie, indeksy giełdowe poszybowały w górę, a inwestorom, którzy wcześniej kupili aktywa, odbicie notowań przyniosło ogromne zyski.

- Gdyby ktokolwiek w administracji prezydenta Busha wydał taki publiczny komunikat, rekomendując konkretne decyzje inwestycyjne, to ta osoba zostałaby prawdopodobnie zwolniona - powiedział Painter, który podkreślił też, że Trump co najmniej "przesuwa granice" dotyczące dopuszczalnych zachowań polityka.

Amerykański "Newsweek" zwraca uwagę, że np. republikańska kongresmenka Marjorie Taylor Greene, jedna z najbardziej zagorzałych "trumpistek", na kilka dni przed decyzją o zawieszeniu ceł, gdy notowania na giełdzie spadały na łeb, na szyję, kupiła dużą pulę akcji. Odbicie się cen tych walorów musiało przynieść Taylor Greene bardzo duże korzyści - pisze tygodnik. Rodzi się pytanie, czy osoby z bliskiego otoczenia Trumpa mogły wiedzieć, że po dużej przecenie akcji dojdzie do ponownego wzrostu ich wartości.

O ile członkowie Kongresu mogą kupować i sprzedawać akcje, o tyle ich wiedza na temat rozwoju sytuacji politycznej budzi obawy o ewentualny insider trading - komentuje "Newsweek".

"Arizona Republic" pisze, że tego samego dnia, w którym ogłosił wstrzymanie ceł na 90 dni, Trump przyjął w Gabinecie Owalnym grupę "ultrabogatych" gości i "żartując/nie żartując, powiedział, jak wiele zyskali dzięki jego posunięciom".

"Prezydent wskazał Charlesa Schwaba i powiedział, że tego dnia zarobił on 2,5 mld dolarów" - relacjonuje "AR". Schwab to miliarder, założyciel międzynarodowej firmy świadczącej usługi finansowe - Charles Schwab Corporation - i ważny sponsor Partii Republikańskiej.

Politycy Partii Demokratycznej oskarżyli prezydenta o manipulowanie rynkiem i zwrócili się do biura etyki rządu o przegląd transakcji przeprowadzonych przez pracowników administracji Trumpa, którzy mogli znać szczegóły jego planów dotyczących ceł.

Senatorzy Adam Schiff i Ruben Gallego wystosowali list, w którym napisali: "Ta sekwencja wydarzeń budzi poważne wątpliwości natury prawnej i etycznej. Prezydent, jego rodzina i doradcy mają unikalny dostęp do informacji niepublicznych i możliwość ich wykorzystania do podejmowania decyzji inwestycyjnych".

Prawnicy: nikłe szanse na wyjaśnienie sprawy

Szanse na to, że sprawa ta zostanie wyjaśniona, są jednak nikłe - oceniają media i prawnicy.

"Republikanie, którzy kontrolują zarówno Izbę (Reprezentantów), jak i Senat, wykazują niewielkie zainteresowanie przeciwstawianiem się Trumpowi", podobnie jak komisja papierów wartościowych (SEC), odpowiedzialna za dochodzenia w sprawie insider trading. W środę Senat zatwierdził nominowanego przez Trumpa Paula Atkinsa na stanowisko szefa SEC, a w lutym prezydent przyznał sobie w rozporządzeniu wykonawczym szersze kompetencje dotyczące nadzoru nad niezależnymi regulatorami rynku, w tym nad SEC - przypomina NPR.

Zarzutami o manipulowanie rynkiem nie zajmą się też ani komisja sprawiedliwości, ani komisja finansów Senatu. "Są one kontrolowane przez Republikanów, którzy albo wielbią Trumpa, albo się go boją. Albo jedno i drugie" - pisze "Arizona Republic".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(124)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Podobnie
2 tyg. temu
Kradną, ale chodzą do kościoła
rozum
2 tyg. temu
takie same sygnały wypuszczali pisowcy na temat spółek giełdowych
HM?
2 tyg. temu
to samo co u nas. Tyle, ze na o wiele większą skalę. Norma.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
pepe11
2 tyg. temu
jak pis ma nie kochać Trumpa.... Morawiecki też kupował obligacje wiedząc jaki profit przyniosą, zgnilizna.
Ucz Sie
2 tyg. temu
Tak Sie kreci monkey 🐵 business 👩‍💼I Tyle w temacie
Trucker
2 tyg. temu
A co z taśmami epsteina, bo coś ucichło?Mossad naciskał?
...
Następna strona

© 2025 WIRTUALNA POLSKA MEDIA S.A.

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.