Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rząd zapewnia, że ogólnonarodowego lockdownu nie będzie, choć czwarta fala pandemii przybiera na sile. - Na lockdowny patrzeć można dwojako. Są osoby, które się boją, co jest naturalne, bo epidemia niekiedy jest dramatyczna w swoich skutkach, i te osoby pewnie chcą większych restrykcji. Są inni, którzy w wyniku tych restrykcji mają bardzo ograniczoną lub w ogóle wyłączoną działalność, te osoby na lockdown patrzą przez pryzmat pomocy państwa na utrzymanie płynności finansowej i zatrudnienia. To nie jest jednoznaczne - powiedział w "Money. To się liczy" wiceminister rozwoju i technologii Artur Soboń. - Gdyby była konieczność, zawsze takie instrumenty płynnościowe można ponownie uruchomić. Dziś nie ma takiego problemu, że w państwie polskim nie da się na to wygospodarować środków. Patrząc na sam budżet, dochody w stosunku do naszych poprzedników wzrosły o ponad 130 miliardów złotych. To są przede wszystkim wpływy wynikające z uszczelnienia systemu podatkowego -...

rozwiń
116
Podziel się:
KOMENTARZE
(116)
alf
2 lata temu
Normalny sezon grypowy, to i zachorowań jest wiecej.A, ze na grype nikt nie choruje , to dzieki Covidowi.
radykalnie na...
2 lata temu
Jeszcze tylko Konfederacji brakuje '' dobrej zmiany '' .
Podatnik
2 lata temu
Za co płacimy składki na ZUS , skoro musimy leczyć się prywatnie . Służba Zdrowia leży.
Elyta
2 lata temu
Przecież oni nic nie robią , tylko zabierają łóżka innym pacjentom i przekształcają na łóżka Cowidowe i przechwalają się . Łóżkami w Cowida to ich jedyna strategia !
Łukasz s.
2 lata temu
Jakie większe wpływy? Dziura w budżecie jest tak wielka, że głową mała, aby to ogarnąć, a on tu porównuję się z poprzednikami.
...
Następna strona