Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Justyna Sobolak
|
aktualizacja

Drogo, drożej i końca nie widać. Nie ma rady, ceny prądu i gazu znowu wzrosną

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
27
Podziel się:

Ceny gazu wzrosły już w tym roku dwukrotnie. Prąd podrożał o około 10 proc. Analitycy szacują, że w przyszłym roku jeszcze bardziej odczujemy podwyżki. Możliwe, że nasze rachunki wzrosną nawet o 20 proc.

Drogo, drożej i końca nie widać. Nie ma rady, ceny prądu i gazu znowu wzrosną
Pytanie nie czy wzrosną ceny prądu, lecz o ile. Bo kolejna podwyżka to tylko kwestia czasu (Adobe Stock, Markus Bormann)

Ceny prądu i gazu drenują nasze kieszenie. Z danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że łączne wydatki na energię elektryczną, paliwa płynne, paliwa stałe, gaz oraz ciepło pochłaniają 8 proc. budżetu gospodarstw domowych. Ostatni rok szczególnie dał się we znaki pod względem wydatków. Praca i nauczanie zdalne zmusiły do dłuższego przebywania w domu, podkręcania ogrzewania i częstszego korzystania z prądu.

Gaz droższy od sierpnia

Już i tak wysokie rachunki, wkrótce znowu podrożeją. Ceny gazu wzrosły już dwukrotnie w tym roku. Podwyżki wynikają ze wzrostu cen na Towarowej Giełdzie Energii, na której PGNiG kupuje gaz dla swoich odbiorców. Podwyżka po raz pierwszy miała miejsce w kwietniu. Kolejna nastąpiła w lipcu. Obecna zmiana taryfy weszła w życie od 1 sierpnia i oznacza wzrost cen gazu o 12,4 proc.

Zobacz także: Ceny prądu w Polsce. Gdyby nie regulacje, byłoby jeszcze drożej

– Dla statystycznego odbiorcy w grupie W-1.1, zużywającego paliwo gazowe do przygotowania posiłków, płatność za gaz będzie wyższa o 5,35 proc., co oznacza kwotowy wzrost jego płatności o ok. 1 zł miesięcznie. Dla odbiorców z grupy W-2.1, czyli również podgrzewanie wody gazem, płatność wrośnie o 7,45 proc. i wyniesie 6,71 zł miesięcznie. Natomiast odbiorcy zużywający większe ilości paliwa tj. ogrzewający także mieszkania gazem, grupa taryfowa W-3.6, zapłacą o ok. 20 złotych miesięcznie więcej, co oznacza wzrost płatności o 7,9 proc. – wyjaśnia Agnieszka Głośniewska, rzecznik prasowy Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Regulacji Energetyki.

Ważą się losy cen prądu

Od nowego roku w górę mogą pójść stawki za prąd. Z danych URE wynika, że w tym roku podrożał o 8-10 proc., czyli średnio 8 zł miesięcznie. Jesienią dowiemy się, o ile wzrosną ceny prądu w przyszłym roku.

– Co roku jesienią w URE prowadzone są postępowania dotyczące ustalenia poziomu taryf za energię elektryczną na kolejny rok – mówi Agnieszka Głośniewska. Aby takie postępowanie się odbyło, przedsiębiorstwa muszą złożyć do URE wnioski taryfowe, w których kalkulują koszty energii kupowanej na rynku hurtowym. Takie wnioski wpłyną dopiero na przełomie października i listopada.

– Postępowania taryfowe prowadzone co roku przez Prezesa URE mają na celu zapewnienie, że ceny energii elektrycznej proponowane odbiorcom końcowym będą miały racjonalne uzasadnienie w kosztach ponoszonych przez przedsiębiorców. Spółki obrotu wnioskują o poziom taryfy na kolejny rok, przedstawiając Prezesowi URE szczegółowe kalkulacje i uzasadnienie, a następnie Prezes URE analizuje przedłożone wyliczenia. Prezes URE stoi na straży tego procesu, dbając, by ceny odzwierciedlały jedynie uzasadnione koszty działalności firm energetycznych i odpowiadały aktualnym warunkom rynkowym – informuje Agnieszka Głośniewska.

Ceny skoczą o 20 proc.?

Analitycy przewidują, że w przyszłym roku nadal będą czekać nas podwyżki. – Przy utrzymaniu dzisiejszych poziomów na rynku hurtowym, wzrost rachunku za energię dla gospodarstw domowych może sięgnąć ok. 20 proc., przy jednoczesnej podobnej inflacji rachunków za gaz – podają w opracowaniu analitycy Biura Maklerskiego mBanku.

Podwyżki to problem nie tylko Polski. Ekonomiści Polskiego Instytutu Ekonomicznego przypominają, że ceny energii elektrycznej rosną w całej Unii Europejskiej i mogą do 2030 roku urosnąć o 30-40 proc. Skąd te wzrosty? Rośnie zapotrzebowanie, rosną koszty wytwarzania, zwiększają się ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla w związku z polityką klimatyczną UE. Jednym słowem – końca podwyżek na razie nie ma co upatrywać.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(27)
Daniel
3 lata temu
Co za głupoty że opłaty wzrosną o 20 zł miesięcznie przy ogrzewaniu domu. Ja dziś dostałem rachunek podwyżka o 12,4 % przy płatności około 1300 zł miesięcznie wzrośnie mi o 150 zł. A gdzie styczeń gdzie płacę około 2400. Teraz będzie 2700. Czemu nie zrobili zapasów jak gaz był tani.
Interes
3 lata temu
zakazać palić niekologicznym paliwem, po to żeby podnosić opłaty za paliwo ekologiczne.
Nixita
3 lata temu
Ciekawe co to za procenty te 10 i 20%, bo mi wyszło do zapłacenia za sierpień za prąd prawie 2 razy więcej niż za lipiec!!!
teet
3 lata temu
Dwa tygodnie temu zapłaciłem w gaspolu 26 zł za wymianę małej butli, od dziś za to samo 38 zł. Jednorazowo podnieśli cenę o 46% - można ?
Mioiek
3 lata temu
Niesamowite. W kraju leżącym na Węglu. Wodach geotermalnych, gazie itd. Ale jak ludzie wolą oglądac taniec z gwiazdami.. To niech tak będzie
...
Następna strona