- My już jesteśmy w takim położeniu, że kontrolujemy nie tylko naszych dostawców, ale nawet ich poddostawców - mówi w programie "Money. To Się Liczy" Aleksander Solski, wiceprezes ds. finansów na Europę Środkowo-Wschodnią w Unilever. Jak dodaje, jedno z największych ryzyk dotyczy składników chemicznych, wykorzystywanych na przykład w środkach czystości. - Taka diagnoza jest dla nas ważna, żeby zapobiegać ewentualnemu przerwaniu łańcucha dostaw - twierdzi Solski.