Zbuntowanym przedsiębiorcom grożą grzywny z natychmiastową wykonalnością. Co to znaczy? - Są dwie rzeczy, jedna to jest mandat, a drugie to kara administracyjna. Mandat wystawia policjant, a kara administracyjna - czyli to, co jest najgorsze - to od 5 do 30 tys. zł, co jest natychmiast wykonalne. Zanim się odwołamy, zanim sprawa trafi do sądu, może być tak, że ta kara - nałożona totalnie uznaniowo - zostanie nam na koncie zajęta - powiedziała w programie "Newsroom" adwokat Magdalena Wilk. - Nie dzieje się to błyskawicznie. Najpierw musimy otrzymać decyzję, musi upłynąć 7 dni i dopiero potem musimy liczyć się z tym, że nasze konto zostanie zajęte. Jeżeli już to nastąpi, otrzymamy druczek i tam też jest napisane, że możemy złożyć zarzuty na taką decyzję. To sprawia, że decyzja z automatu jest zawieszana. Jeśli pieniądze już zostały zajęte, to ich to nie wróci, ale da potrzebny czas - dodała.