Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Pięć ofert na wytyczenie nowej zakopianki. Uda się przeciąć węzeł gordyjski na S7?

8
Podziel się:

Korki na drodze do Zakopanego tak długo nie znikną, jak nie zostanie zbudowana nowa zakopianka między Krakowem a Myślenicami. Ale do tego jest potrzebne wytyczenie śladu drogi ekspresowej S7, co jest szalenie trudne przez lokalne protesty. Jest jednak nadzieja na przełamanie impasu.

Pięć ofert na wytyczenie nowej zakopianki. Uda się przeciąć węzeł gordyjski na S7?
Korek na zakopiance (Grzegorz Momot)

Z budowanymi w nowym śladzie drogami - zwłaszcza ekspresowymi i autostradami - jest tak, że zazwyczaj większość lokalnych mieszkańców ich wyczekuje, bo to nadzieja na rozładowanie korków, ale praktycznie nikt ich nie chce w pobliżu domu. Chyba że ktoś liczy na zastrzyk gotówki w postaci wykupu nieruchomości.

Lokalne protesty jak dotąd skutecznie uniemożliwiały wytyczenie trasy szybkiego ruchu S7 między Krakowem a Myślenicami. To element tzw. nowej zakopianki, której budowa ma ułatwić dojazdy prywatnymi samochodami do stolicy polskich Tatr.

Impas w ustalaniu przebiegu trwa od lat, ale na horyzoncie pojawiła się szansa na wytyczenie ekspresówki. Krakowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad jest coraz bliżej wybrania firmy, której zadaniem będzie wypracowanie możliwie najlepszego rozwiązania problemu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polska turystyka skorzysta na zmianach klimatu? "Tylko przez chwilę będzie przyjemnie"

Chętni do wytyczenia nowej zakopianki (droga S7) Kraków - Myślenice

GDDKiA w poniedziałek (31 lipca) otworzyła oferty w przetargu na opracowanie Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego dla S7 między Krakowem a Myślenicami. Co ważne, znalazła się propozycja, która mieści się w kosztorysie inwestora.

Z wykonaniem STEŚ wiąże się m.in. przygotowanie przebiegu trasy, a także - co się z tym wiąże - sporządzenie dokumentacji potrzebnej do uzyskania tzw. decyzji środowiskowej, czyli zgody państwowych służb ochrony środowiska na budowę.

Wykonawca STEŚ wypracuje minimum 50 wariantów trasy, z których zarekomenduje osiem. Weźmie przy tym pod uwagę m.in. koszty środowiskowe, społeczne, ale też i ekonomiczne. Co to oznacza w praktyce?

Mianowicie to, że hipotetyczny wariant, który omija wszystkie zabudowania (jeśli to w ogóle możliwe), ale zrujnuje okoliczną przyrodę i do tego będzie najdroższy - choćby przez liczbę i długość tuneli - po prostu nie zostanie wybrany.

Kiedy otwarcie nowej drogi do Zakopanego?

Krakowska GDDKiA ma prawo być zadowolona ze zgłoszonych ofert do przetargu. Budżet zadania ustalono na niecałe 22,4 mln zł. Znalazł się oferent, który zmieścił się w tej kwocie - firma IVIA, która za STEŚ zażyczyła sobie 16 mln 666,5 tys. zł.

Kolejne oferty złożyły: Transprojekt Gdański (ok. 26,5 mln zł), Multiconsult Polska (33,6 mln zł), konsorcjum SWECO Polska oraz Pracowania Inżynierska Klotoida (ok. 34,8 mln zł), a także Voessing Polska (ok. 40,23 mln zł).

GDDKiA teraz przejdzie do oceny propozycji oraz wyboru najkorzystniejszej oferty. Plany mogą pokrzyżować niemal wyłącznie błędy formalne w preferowanych propozycjach. Później wybór skontroluje Urząd Zamówień Publicznych. Realnie można się spodziewać podpisania umowy z wykonawcą we wrześniu.

Drogowcy uprzedzają, że prace nad STEŚ potrwają ok. sześciu lat. Termin jest trudny do ustalenia, bo kluczowe będą tu konsultacje społeczne. Kolejne przetargi, wykonanie m.in. projektu nowej trasy i samej drogi, potrwają prawdopodobnie cztery lata, i to zakładając brak opóźnień. Tym samym oddania trasy S7 między Krakowem a Myślenicami kierowcy mogą się spodziewać mniej więcej za 10 lat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(8)
Pejot
9 miesięcy temu
Normalni inaczej jeszcze w stronę Zakopanego jeżdżą ...
Siewca prawdy
9 miesięcy temu
Szkoda wysiłku, Zakopane upada.
Mateusz.K
9 miesięcy temu
Poco ta S7 udroznijcie najpierw A4 z bramek na Balicach w stronę Rzeszowa bo w Czwartki i piątki stoi się w korkach po 2,3godziny a nie S7 mieszkam w Myślenicach i jeszcze ani razu nie stałem w korku jak nie mają na co pieniędzy wydać niech dadzą potrzebującym najlepiej wydać na S7 i zniszczyć życie ludziom co mają działki rodziny co z dziada pradziada mieszkali na swoich posesjach porażka jakaś trzeba zrobić ogulnomalopolskie głosowanie na ten temat bo nie można szydzić na czyimś nieszczęściu
Wist
9 miesięcy temu
Co pomoże S7 skoro jeszcze większym problemem jest to cała A4. Przykładowo na ten moment na A4 nawigacja zamiast przez autostradę prowadzi przez miasto, bo tak jest skorkowana. Czy o to chodzi w autostradach żeby omijać je przez miasto jak Kraków?
SkrytkiPutina
9 miesięcy temu
Kazałem Axel Springer zwolnić niektórych moderatorów.