Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Orlikowski
Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Spis Powszechny. Wnioski o pierwsze mandaty już w sądzie

Dobiegł końca Narodowy Spis Powszechny 2021. Spisało się aż 95 proc. osób - to rekord. Są jednak tacy, którzy jak ognia unikają spisania się. Co im grozi? - Tym osobom, z którymi próbowaliśmy przeprowadzić wywiad, a one nam kategorycznie odmówiły, grożą kary grzywny. Te sprawy są zgłaszane sukcesywnie. Natomiast nie grozi nic tym, z którymi się nie skontaktowaliśmy, bo nie zdążyliśmy. Z tego, co mi wiadomo, obecnie jest około 200 wniosków o ukaranie. Być może będą następne, to urzędy regionalne kierują wnioski bezpośrednio na policję - powiedział w "Money. To się liczy" dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. - Spisało się 95 proc. osób. Jesteśmy bardzo zadowoleni, takiego spisu jeszcze nie mieliśmy, to jest wyjątkowe. Jeszcze przed pandemią było takie założenie, że będziemy starali się zachęcić każdego do samospisu przez internet, jednak trudno jest przekonać społeczeństwo, by uczestniczyć w tego typu przedsięwzięciu przez internet. To...

rozwiń
17
Podziel się:
KOMENTARZE
(17)
gfgdg
3 lata temu
Ten spis to był remanent przed upadłością państwa. Potencjalni kupcy chcą wiedzieć co jest do przejęcia. Tak jak w ubiegłych latach dane ze spisów przechowywane są na serwerze w Izraelu
Darek
3 lata temu
95% podobno się spisało. Czyli 5% się nie spisało. Ile to tysięcy ludzi? Około 2 milionów! Czy oni wszyscy dostaną wnioski o ukaranie do sądów? To współczuję sądom!
Blef
3 lata temu
Jeśli faktycznie 95%, to zasługa WYŁĄCZNIE KARY, a nie żadnych wysiłków kogokolwiek.
...
3 lata temu
skoro nie ma kar za brak spisu - no to za 10 lat nikt sie nie spisze, taki będzie finał :)
bolunio
3 lata temu
W tym raju tylko kary ,mandaty i straszenie segregacją.Nie o take Polske my walczyli