Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

"Unijne fundusze są niezagrożone". Puda: przygotowaliśmy dopłaty

209
Podziel się:

- Nie ma żadnych obaw, że nie będzie można korzystać ze środków europejskich, choćby dlatego, że my już korzystamy z pieniędzy UE – mówi w rozmowie z "Super Expressem" minister rolnictwa Grzegorz Puda.

"Unijne fundusze są niezagrożone". Puda: przygotowaliśmy dopłaty
"Przygotowaliśmy dopłaty powyżej średniej unijnej dla gospodarstw do 50 ha - powiedział szef resortu rolnictwa Grzegorz Puda (PAP, Piotr Nowak)

Puda w środowym wywiadzie dla "Super Expressu" tłumaczy, że Polski Ład dla polskiej wsi opiera się na siedmiu filarach.

- Po pierwsze, przygotowaliśmy dopłaty powyżej średniej unijnej dla gospodarstw do 50 ha. Drugi filar to możliwość przejścia na emeryturę bez przymusu zbycia gospodarstwa. Jeżeli porównywaliśmy rolników i mieszkańców miast, to osoby z miasta mogły pobierać emerytury i jednocześnie zarabiać gdzie indziej. Rolników pozbawiano takiej możliwości. Dlatego rolnicy z niskimi emeryturami nie chcieli przekazywać gospodarstw i pracowali dużo dłużej niż inne grupy zawodowe – powiedziała Puda.

Fundusz zabezpieczony w budżecie

Trzeci filar – jak wymienił Puda – to ubezpieczenia. - Tworzymy nowego ubezpieczyciela dla rolników i obiecujemy powstanie nowego funduszu na kwotę 3 mld zł. Fundusz jest zabezpieczony w budżecie na przyszły rok. Kolejny element to możliwość dopłat do ubezpieczeń. W 2020 r. to było 400 mln, w 2021 – 900 mln a teraz jest 1,4 mld zł –podkreślił Puda.

Jako kolejne rozwiązanie minister rolnictwa wymienił możliwość budowy zbiornika retencyjnego bez zbędnych formalności.

Zobacz także: 4 tys. zdrowych świń na rzeź. Rolnik o pandemiach toczących polską wieś

- Liberalizujemy też prawo dotyczące handlu detalicznego dla rolników. Będzie możliwość sprzedaży z samochodu – również zakupionego z dopłat – na bezpłatnych targowiskach miejskich, które otworzymy w każdej gminie. Targowiska te będą otwarte w soboty i w niedziele – powiedział szef resortu rolnictwa. Dodał, że 4,5 mld zł zostanie przeznaczone na wsparcie polskiego przetwórstwa.

Puda: nie mamy żadnych obaw

Minister rolnictwa wskazał, że Polski Ład to także bon edukacyjny w wysokości 250 zł dla ucznia szkoły rolniczej, walka ze świńską grypą przewidująca dodatki do 900 tys. zł na gospodarstwa, które będą chciały kontynuować czy odbudować hodowle. To również odstrzał dzików, które przenoszą chorobę na trzodę.

- Nie mam żadnych obaw, że nie będzie można korzystać ze środków europejskich. Choćby dlatego, że my już korzystamy z pieniędzy UE – zapewnił Puda.

Wątek zbyt niskich dopłat i rozwiązań dla rolników zawartych w Polskim Ładzie oprotestowali sami zainteresowani. - To jest pustosłowie i nowomowa. Rolnicy stawiają na konkret. Ciężko jest nam wierzyć w to, że PiS spełni jakiekolwiek obietnice. Od kilku lat rząd mówi o tym, że dopłaty mają być na poziomie średnich europejskich. Oni szli z takim postulatem do wyborów w 2015 roku i dwa lata temu. I co? Nic się nie zmieniło. Dlaczego mamy wierzyć, że zrobią to dziś, kiedy polską wieś nawiedza kryzys za kryzysem? – mówił dla money.pl Michał Kołodziejczak z AgroUnii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(209)
Pola
3 lata temu
Ten z PSL w TV powiedzial ze nawozy sa wywozone I dobrze mniej chemi a Mur ma powstac walami to to jest PRZESTEPCZA ORGANIZACJA PSL GDZIE SIE PODZIALO 250MLD ZLODZIEJE
Jerzy
3 lata temu
Kazda władza manipuluje społeczeństwem a obecna otumaniła cześć narodu i dzięki nim traktuje wszystkich Polaków jak bandę idiotow mając władze nad polskim społeczeństwem, niestety ani w Berlinie ani w Brukseli czy nawet w Pradze tak się nie da bo zwyczajnie pisowski rząd nad nimi nie ma władzy, proste i oczywiste
Jachu66
3 lata temu
Unia zablokuje 36 miliardów euro tak zwanego funduszu odbudowy,z pozostałych potrąci pół miliona dziennie za Turów plus kara za "praworządności". Wytwórnia papierów wartościowych drukuje na wysokich obrotach,jak to wszystko połączyć inflacja i drożyzna niedługo nas zje bo ta bańka wreszcie pęknie i obudzimy się z rękami w nocniku. A tak na marginesie co się stało z funduszem norweskim, to było 7 miliardów euro?
ed.
3 lata temu
Kłamstwo to drugie imię reżimu.Drukowanie kasy trwa w najlepsze a inflacja szaleje i ceny wraz nią.To wina pisiorów.
Inter
3 lata temu
Po tym co wyprawia kaczy rząd nie dostaną nic z uni nie wierzcie ludzie w te bajki ten cały chory rząd to tylko wysłać na Sybir
...
Następna strona